23:10 / 16.12.2015 link komentarz (2) | Oświecenie.
To nie ja byłem na wygnaniu. To wygnanie było we mnie.
Trochę mnie ogranicza myśl o wyjściu do kina z Anną. W końcu razem pracujemy, wiesz. Na językach, wiesz. Gdyby sprawa miała się zakończyć zwykłym ruchaniem to nie było by problemu. Ale ona liczy na coś więcej, czego jej dać nie mogę.
|