13:01 / 10.05.2016 link komentarz (0) | Na karteczce od kierownik żywienia prywatne zamówienie na Święta:
Babka piaskowa szt.
Keks 1 kg
Zapłacę przy odbiorze
A ksiądz zsiwiał, odmładzał się a się zestarzał. Zaczął ceremonię święcenia od: - Powiedzcie, po co ja tu przyszedłem? - zrzuca odpowiedzialność, podejmuje się nowej. Nie tak łatwo w tym wszystkim być księdzem.
A mi pani lekarz dała karteczkę i kazała wypisać co zjadać:
- jeść obiad, przynajmniej zimą,
- zaczynać dzień od śniadań,
- jogurt,
- ostre,
- zupa
itp.
Zawsze wypytywała mnie o sprawy osobiste, któregoś dnia poszła na "chorobowe" i tyle ją widziałem. Zdążyła jeszcze odesłać na oddział ratunkowy mojego kumpla, którego już przed imprezą prawie że odwiozła karetka.
Stałe w chaosie
miasta.
Życie jak zbędna rada.
|