No i juz nie spie...
Anna mnie obudzila telefonem, nie wiem po co bo i tak nie udzielilem jej odpowiedzi na jej pytanie, bo niestety nie znalem odpowiedzi, zreszta ostatnio wole nie decydowac w niczym z kogos, efekty sa pozniej zle i nie takie jakbym chcial, wiec wszystkim, ktorzy wymagaja podjecia ode mnie jakiejs stosownej decyzji daje wolna reke, takie to troche bierne ale co tam, hmmm moje zachowanie to taki przent... o chocby z okazji walentynek :,0),0),0)
Hehehe ale ja widze, ze np.: Teresa ma juz dosc tego mojego biernego podejscia do tematu, ale co tam.
Poza tym... no wlasnie... poza tym to duzy "?".
|