17:21 / 17.02.2002 link komentarz (0) | Ech, byłam kupić sobie bojówki...a świat się ze mnie śmiał...nic nie mogłam znaleźć, bo albo nie było, albo wszystko było za duże (apel do osób "przy kości": bycie szczupłym też bywa uciążliwe,0), w efekcie końcowym, pogrążona w rozpaczy zjadłam kupę słodyczy (jakby to miało sprawić, że nagle przytyję :/// ,0) i mnie zemdliło...poprostu extra, brawo Asiu i znów pokazałaś wszystkim jakto dajesz sobie dzielnie radę z przeciwnościami losu...no ale chociaż mam nowy plecak...małe pocieszenie. |