Dzis mialem jakis dziwny sen, hmmm nawet teraz mysle, ze to byl sen proroczy, ciekawe czy sie spelni czy nie, z jednej strony chcialbym by sie spelnil, a z drugiej strony gdy sie spelni bedzie jakis tam problemem wiekszym czy mniejszym... poza tym w tym snie snilo mi sie, ze przypierdzielilem ostro jakiemus kolesiowi, zbytnio nie moge sobie przypomniec jego twarzy, ale miejsce gdzie "pobilismy sie" ( w zasadzie to ja go bilem :,0) ,0) pamietam dobrze. Snilo mi sie, ze zlapalem za lopate i pieprznalem gosciowi ostro po glowie i mu niezle nabluzgalem :,0) Pamietam, ze koles strasznie sie rzucal i pytal czemu mu przywalilem, heh no i to akurat dobrze pamietam z mojego snu, przywalilem gosciowi za klamstwo, poza tym dostal jeszcze za to co mu wypadlo z kieszeni, a co ja przez przypadek znalazlem, hmmm niestety co to byla za rzeczy jakos sobie nie moge przypomniec, tak cyz inaczej musialo to byc cos waznego skoro mu przywalilem :,0)
Zajecia na polibudzie dzis byly mizerne, a docent Deptula :,0),0),0),0) jest gitny :,0)
Moja Myszka przyszla do mnie na obiadek dzis, pozniej zobaczylismy film pt. "Dr Dolittle", fajny film. No i niedawno odprowadzilem Anne do domu. Strasznie pizga tam za oknem, hmmm wiosna ma isc, a jakos jej nie widac, zgubila sie czy co ?
|