marycha // odwiedzony 48465 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (130 sztuk)
19:05 / 05.03.2002
link
komentarz (4)
I znów wrak człowieka (czyli ja,0) wtargnął do domu, pochłonął ogromne porcje jedzenia i usiadł przed laptopem...Dzięki Bogu, babka od anglika wypuściła nas kilka minut wcześniej, bo bym chyba umarła (tak wogóle dostałam z angielskiego, za moją genialną, tragi-komiczną scenkę z Pawłem 5, a za nędzne wypociny z P.O : 4, więc nieźle,0).

Wojtas zaprosił mnie na małą popijawe jutro, przed lekcjami. W sumie napiłabym się jakiegos browarku z nimi, ale mam francuski z wychowawcą i sprawdzian z oświecienia, z polaka (wprawdzie podchmielona mam często przypłwy weny twórczej, ale to raczej byłoby coś w stylu: "Przygody wesołej fasolki", a nie " Twórczość Karpińskiego",0), więc może nie będę ryzykować...

No dobra zaraz biorę się za naukę...