Jakis dzis zmeczony jestem. A roboty tez jest troche, jutro dzien kobiet, huh.
Dobrze ze jutro tylko 2 razy cwiczenia i do domu.
Ciekawe jaki bedzie weekend ?
Czy jak bedzie juz cieplo i bedzie swiecic slonczeko to sie cos zmieni ? Mam nadzieje, ze tak. Juz powoli powoli, pomalutku z kroczka na kroczek, trace cierpliowsc, ciut ciut.
|