Najpierw 2 cwiczenia na polibudzie, a pozniej do Anny. Dzis prawie caly dzien spedzilismy razem. Z Anna przyszlismy do mnie okolo 18.00 i chcielismy poogladac film, w koncu Mulholland Drive chcielismy zobaczyc, znaczy narazie Anna zobaczyla, bo ja bylem tak zmecozny, ze zasnalem. W nocy sie nie wyspalem zbytio. A na godzine przez budzikiem jakis facet i baba zaczeli ozywiona dyskusje przed moim oknem no i lipa juz mialem po spaniu. Mimo iz jeszcze przez godizne moglem spac to to juz nie byl sen bo co 5 minut sie buidzlem patrzac na zegarek. No i obudzielm sie nei wyspany.
Dzis swiecilo sloneczko ale mimo to wial zimny wiatr.
|