|
![]() |
mumik // n-log home |
![]() |
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie |
Jest coś pomiędzy seksem i miłością. Łącznie są trzy potrzeby związane z bliskością dwojga osób, każda z trzech ma inne źródło. Tą trzecią jest potrzeba czułości.
Potrzeba seksu, czyli pożądanie fizyczne wynika z instynktów i uwarunkowane jest hormonalnie a na celu ma osiągnięcie orgazmu. Potrzeba miłości jest potrzebą posiadania swojego ideału, potrzebą stałości i bezpieczeństwa, potrzebą romantyzmu życia, potrzebą wyłączności na bycie z kimś i bycia dla tego kogoś oparciem, bo to nadaje sens życiu. Potrzeba czułości jest potrzebą ciepła i miękkości, potrzebą ufności i potrzeba dotyku i pieszczot nie związanych z pożądaniem. Te trzy potrzeby - miłość, czułość i pożądanie - często występują razem - po dwie, albo i wszystkie trzy na raz. Często są tak ze sobą splecione, że nie da się ich rozdzielić. Ale zdarza się, że występują osobno. Sam seks bez zobowiązań i bez gry wstępnej, sama potrzeba stałego związku, sama potrzeba, żeby ktoś przyszedł i przytulił. Te trzy potrzeby niezależnie od siebie mają różne nasilenie - im bardziej którejś z nich brakuje, tym bardziej jest widoczna na tle pozostałych. Ja osobiście jestem strasznym pieszczochem, więc potrzeba czułości jest u mnie przeważnie na poziomie alarmującym. *** |