14:36 / 16.03.2002 link komentarz (3) | Dzisiaj jest tylko oczekiwaniem na lepszy wieczor.
Rano - wizyta u taty w szpitalu. Jest lepiej, przeniesli go na sale, gdzie jest tylko z jednym panem. Mniejszy stres i nie lezy juz tam gdzie wczesniej... Nigdy nie wiem jak sie zachowywac w szpitalach. Nie umiem patrzec w oczy osobie bliskiej, wiedzac pare rzeczy, ktorych wolalabym nie wiedziec. Jedyne o czym mowi tata to wyjazd na dzialke na Mazury, ryby i te sprawy. Wymarzony odpoczynek dla niego, ale na razie.. niech mu sie polepszy. Chyba dopiero teraz zaczelismy doceniac wszystko, no i siebie przede wszystkim. |