Wczoraj byl fajny dzien, poza malymi wpadkami mojej mamy. Prawie caly dzien spedzilem z Mysiowa, bylo super. Glowa mnie troszku boli, ale to pewnie jeszcze uroki czwartku niestety.
Fajna pogoda, slonko swieci, ale pizga za oknem okrutnie. Brrrr... nawet snieg pada.
|