22:34 / 25.03.2002 link komentarz (2) | WL to Wilfrid Laurier University, ktory, tak sie wygodnie zlozylo, znajduje sie w mojej dziurze-Metropolia Waterloo, w szczerym niemalze polu.
Chluba ontaryjskich zakow.
Moja przyszla, ze sie tak wyraze, alma mater.
Szybko sie zaklimatyzuje, chuechue
Jest dobrze: teraz, jak mnie juz przyjeli, moge sobie z czystym sumieniem olac szkole i latac od biby do biby. Jejeje. |