Hmmm no tak sa problemy z syfiatym blog.pl, ktory zawsze byl syfiaty, a ja zawsze to powtarzalem, ale mniejsza o to. Widze, ze ludzie zaczeli sciagac na nloga niczym fala uchodzcow z Azerbejdzanu, no coz oznacza to tylko jedno, ten nasz jedyny i niepowtarzalny klimat nloga zniknie gdzies wsrod tlumu ludzi obych, praktycznie w 80 % nie majacych nic wspolnego z nlogowanie i idea nlogowania. To tak przynajmniej z mojego punktu widzenia, szkoda, szkoda, wielka szkoda. Ale mysle, ze wspolnymi silami najwyzej zapanujemy jakos by nie bylo tu takiego syfu jak na blog.pl.
Tyle ode mnie, tym milym akcentem koncze i ide spac.
|