03:32 / 09.04.2002 link komentarz (10) | Jaki Ja się aktywny zrobiłem! Pysk niewyparzony, organizator mi się nagle włączył...
Udałem się na ochotnika na wywiadówkę, organizują biesiadę jakąś – zbierają na wycieczkę.
Pomysł dobry. Ale tak jakoś kulawo im szło...
Nie mam na nic czasu ostatnio – a na spotkaniu zaoferowałem złote góry!
Zostały mi 4 dni....
A jedna znajoma twierdzi, że ja pije codziennie... ech.... gdybym pił – nie biegałbym teraz jak dzik za tysiącem spraw! A piątek spędzę na krojeniu sałatki na 120 osób!
Ale na wieczorku się napiję! I to jak! I zadzwonię wówczas do tej Znajomej – i pokażę jaki wesolutki ze mnie gość pod wpływem J
|