01:02 / 13.04.2002 link komentarz (5) | Probuje zaaplikowac sobie proszki optymizmu. Usmiechnieta Nasta stracila glos. Dobrze, ze istnieja inne srodki przekazu i komunikacji oprocz strun glosowych. Za duzo niepotrzebnie wypowiedzianych niemilych slow w ciagu dnia. Jutro sprobuje to zmienic.
Strasznie mnie bola dlonie, sprzatanie szkolnego boiska na w-f'ie negatywnie wplynelo na delikatna skore oplatajaca moje lapska.
Kilka osob probuje mnie napoic slodkoscia zycia. Dziekuje, bo zaczynaja mnie denerwowac texty w stylu 'zycie jest takie a takie nie, i musisz sobie radzic, bo Cie kopnie w dupe'. Podziekuje za negatywne slowa z odrobina goryczy. Wole uslyszec 'nasta glupia malpo usmiechnij sie, bo jak nie to ...' Denerwuje mnie, ze niektorzy ludzie szukaja sobie problemow na sile nie zdajac sobie sprawy, ze ludzie, ktorzy je maja, chetnie by sie z nimi zamienili. Podejscie aka 'znowu mi sie nudzi to sobie podoluje' nie robi juz na mnie wrazenia. Lzy tez nie, ani glupiutkie texty. Przykro mi, ze niektorym nie potrafie i nie bede wspolczuc. |