23:52 / 14.04.2002 link komentarz (2) | pierwszy weekend w nowej szkole minał.
bylo bomba.
wreszcie po trzech lata studiowania dziennikarstwa spotkalem ludzi ktorzy na zajeciach uzywaja gazet, telewizji, magnetofonow. ludzi ktorzy pozwalaja mowic. sluchaja. koryguja.
mowia o publicystyce, o dziennikarstwie sledczym, o reportazu, o tematach na czasie.
wreszcie nie spie w szkole.
sceptyczne i zdystansowane podejscie do tematu okazalo sie zbedne.
jestem mile rozczarowany.
odzyskalem po raz kolejny wiare w ludzi. odzyskalem wiare w edukacje.
ale przyznam sie ze uznawalem ta szkole za pomylke.
a to ja jestem pomylka. i slucham glupich podszeptow.
poza tym multum pracy, multum mozliwosci i nie wiadomo w co rece wlozyc.
no i mnostwo nowych ludzi.
prawdziwa wiosna... |