Mam dzis mase rzeczy do zrobienia.
Musze isc do mamy dogadac w koncu sie z tym kursem prawa jazdy, mama juz dzwonila i prawie wszystko zalatwione. Poza tym u mamy musze wypelnic zeznanie PIT i odniesc je do Urzedu Miejskiego. pozniej ide na laborke, na ktora malo co umiem, poczytalem co prawda instrukcje ale nic z niej nie wiem, uwielbiam takie laborki. A pozniej mam miec kolokwium na ktore tez nic nie umiem - dobrze chcociaz, ze to kolokwium jest nieobowiazkowe, no ale coz. Poucze sie za chwilke to moze cos tam bede wiedzial.
|