15:45 / 03.05.2002 link komentarz (0) | jeszce 1,5 godziny i ide polazic po Wroclawiu...
pani Q mnie oprowadzi, umowilam sie z nia na chacie...
chyba lepiej jest z kims polazic niz samej jesli sie nie zna miasta...
polazimy wypijemy piwko i sie pozegnamy...
ja jakos mam dosc samotnosci i siedzenia w tym pokoju samej...
koniec i juz! nie bede siedziec caly czas przed kompem!
skorupiak sie chyba juz poddal i siedzi cicho...
a ja zjadlam nareszcie i zaraz bede sie szykowac...
czy jest sens siedziec w tych 4 scianach skoro pogoda taka ladna? sloneczko swieci...leciuti wiaterek hmmm zyc nie umierac...oczywiscie super by bylo gdyby juz miska wrocila i moglybysmy byc juz razem ,no ale coz skoro jeszce jej niema to ja jakos sama sobie poradze z mala pomoca Q.jutro z Miskiem idziemy polazic dzis z Q. a nareszcie w poniedzialek bede z miska
oki koncze i zmykam sie szykowac...
aha chyba sobie niezlego guza nabilam na glowie :((((
|