05:34 / 05.05.2002 link komentarz (5) | Borykając się z codziennością
Patrząc na galopujące wokół życie i cywilizację...
Jakże chciałbym się przenieść w czasy pierwotne ....
Mieć swoją jaskinię, w niej śliczną i cicha kobietę...
Chodziłbym na polowania – nie na mamuty może, ale jakieś sympatyczniejsze stworzonka.... łowiłbym ryby....
Kochalibyśmy się często, bo i czas byłby...
Dzieci ze dwójka – potem Ona brałaby pigułki antykoncepcyjne.
A wieczorami leżenie na miękkich skórach przed telewizorem.
Żadnych większych zmartwień, żadnej pracy, żadnych rachunków.
Wówczas regularnie umieszczałbym wpisy na nlogu – dopieszczałbym je....
Ech...
|