tg // odwiedzony 20678 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (34 sztuk)
04:01 / 08.05.2002
link
komentarz (4)
Najczęściej, gdy patrzę w niebo – wracają obrazy przeszłości.
Już jako dziecko najczęściej patrzyłem na chmury, na błękit....
dziś przypominam sobie co wówczas myślałem.....
Jadę pociągiem i patrzę w niebo....
Często jeździłem pociągami ... bałem się lokomotyw... sapały i buchały parą i dymem...
Jadę
Widzę na peronie policjanta...
Kiedyś kojarzył mi się z bezpieczeństwem, że mogę do tego Pana podejść i on mi zawsze pomoże.....
Dziś wiem, że lepiej tych kretynów unikać – by tylko nie próbowali mi pomóc...
Widziałem wojskowego...
Patrząc widziałem bohatera, dzielnego wojaka i obrońcę....
Dziś wiem, że to biedny poborowy, który odlicza czas do wyjścia – i w dupie ma zerkające na niego bachory.
A jak widziałem więźnia – złorzeczyłem mu i bałem się przestępcy. Kibicowałem strażnikom, by im tylko nie uciekł i nie zrobił mi krzywdy...
Dziś wiem, że w więzieniach siedzi wielu przyzwoitych i niesłusznie skazanych. Że po tamtej stronie krat jest bezpieczniej i ... normalniej niż tu.
Ksiądz...ech...
Bóg... szkoda gadać...