17:43 / 09.05.2002 link komentarz (3) | No i muszę przyznać że "Władca pierścieni" podobał mi się bardzo. Efekty specjalne rządzą najnormalniej na świecie. Z chęcią pójdę na drugą część i pewnie też wezme się za książkę.
Potem byłem w mojej byłej szkole sprawdzić jak się powiodło maturzystom :-,0) Wiekszość wychodziła z usmiechem na gębach. Czyli luz.
Musze też stwierdzic, że pluszzzzz active to bardzo dobra rzecz. Po praktycznie bezsennej nocy wypiłem go rano i do teraz prawie wogóle nie odczuwam zmęczenia.
Zaraz uderzamy na kosza ale nie sądze żebym cos konkretnego pograł, ot tak dla rozrywki i sportu :-,0) |