23:13 / 13.05.2002 link komentarz (2) | moje swiatelko jeszcze widac w oddali. dzisiaj rano plonelo jak sloneczko, ale teraz gasnie, zachodzi
gdzies za chmurkami w nadziei, ze jeszcze odnajdzie sens istniena. robie wszystko, aby tak sie stalo, ale
sama nie jestem chyba w stanie nic zrobic. dzisiaj chcialabym podziekowac N. za to, ze byla ze mna.
wielkie dzieki, ale wiem ze jutro to sie zmieni, bo bedzie juz J. no ale coz. jakos musze zyc. i bede zyc
na zlosc wszystkim !!!! |