20:05 / 21.05.2002 link komentarz (1) | Ach ten maj...czuje go w powietrzu i ...na wlasnej skorze. Ania chodzi naburmuszona, Kamila po dłuższej nieobecnosci klei się do mnie i wisi mi na szyi ( w sumie to akórat mi nie przeszkadza ,0), Maciek ma problemy ze swoja ex, ktora caly czas liczy na cos ( taaak wysylalismy sobie smsy przek dobre 3 lekcje to sie troche dowiedziałam,0), Toczu¶ podniusł mnie w u¶ciku i powiedział, że mnie kocha, bo mu napisałam zadanie na chemii, a ja? Ja zasnęłam po nocnym kuciu na trawniku boiska szkolnego kiedy facet zrobił nam wolna lekcje na PO i zgniotłam swoje ciastko umieszczone w plecaku... samo życie... |