No i sie wyspalem.
Mama z babcia zabraly sie juz i pojechaly do Wisly, wroca pod wieczor w poniedzialek, wiec chata wolna przez najblizszych pare dni, no ale co z tego. Roboty trochu jest wiec przynajmniej sie ciesze, ze bede sam bo nikt mi nie bedzie szczekal nad glowa i skupie sie na tym co mam w planach zrobic.
Za oknem pogoda chyba w sam raz na nauke i robienie projektu.
|