14:09 / 08.06.2002 link komentarz (0) | Kilka dni temu poznalam wiewiorke ktora mieszka w naszym lesie. Sliczne stworzonko. Bardzo energiczne i smiale ale nie do konca. Obserwowalam ja dluzsza chwile jak szperala wsrod lisci debu.
Fantastyczne. Nowy mieszkaniec naszego lasu...:,0)
Dzis rano znow spotkalam wiewiorke. Nieruchoma, lezala na srodku ulicy. Z pyszczka saczyla jej sie krew. Male cialko, zimne i mokre od deszczu...ten sam pyszczek, ta sama ruda grzywka...Ale oczka zmatowiale, lapki sztywne. Kolejna bezsensowna smierc . |