00:02 / 10.06.2002 link komentarz (2) | Zmienia mi sie humor z minuty na minute, z godziny na godzine, z doby na dobe. Powracaja nieprzyjemne nastroje. Cos sie znowu pieprzy, ale jestem dobrej mysli. W razie co znowu bede musiala wziasc prochy, ale w sumie jesli one maja mi pomoc, to czemu nie? Nie chce sobie szkodzic, tzn. swojej psychice. Nie chce znowu byc w glupich dolkach, z ktorych pozniej wyciagana jestem tylko przez srodki medyczne. Tym razem sie nie dam. Ciekawe czy uda mi sie wygrac z choroba. |