malika // odwiedzony 20688 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (41 sztuk)
03:45 / 16.06.2002
link
komentarz (4)
był sobie upojny,parny czerwcowy dzień...powoli zmieniając się w chłodną,zdystansowaną noc-upierdolił--po kolei--każde,co żywsze marzenia...
westchnęła sobie,przytłoczona tymże malika---a potem nad brzegiem wisły usiadła i płakała...
ale tylko chwilkę(jako,że malika-dura est!,0)
no i załzawionymi oczy ciężko jest filować na grożnie opóznionego w rozwoju społecznym-kundla:,0)