13:43 / 19.06.2002 link komentarz (0) | Ale sobie odpoczelam. Zero kontaktu ze swiatem zewnetrznym. Prawie sama, prawie dwie doby, prawie bez problemow. Kociabmer omal nie umarl ze strachu jak go mewy zaczely ganiac. Sa prawie 3 razy takie duze jak on. Bidulek sie wystraszyl. Strasznie sie wkurzylam przed chwila bo napisalam kosmicznego maila i niestety komp mi siadl. Stracilam go!!!! Zabije ten komputer kiedys.
No wiec wczoraj zrobilismy sobie ognisko. Bylo bardzo fajnie. Kazdy opowiadal o swoim najwiekszym przezyciu. Moja opwiesc byla chyba najdluzsza. Z wrazenia i samych emocji zaslablam :,0),0),0).
Jesli ktos kiedys mialby ochote pomilczec to zapraszam nad morze. Nie spoedziewalam sie ze tak szybko mozna sie "oczyscic" ze wszystkiego. Najpierw gleboko oddychalam, potem plakalam. Potem zapalilam...
To co jeszcze we mnie siedzialo przenioslam na papier. Wspaniale.
Chyba zaczne sie powaznie zastanawiac nad swoimi wakacjami. Przeciez to az 2 miesiace. 13 juz Parada. Widzialam dzisiaj teledysk do nowego hymnu. Ni wiem dlaczego ale to szystko robi sie coraz bardziej bajkowe jak dla mnie. Caly styl sie zmienia. Mam nadzieje ze w tym roku nie bedzie tak goraca jak ostatnio i ze moze ludzie zaczna sie ubierac na te impreze:,0),0),0). W zeszlym roku wygladalam jak jakas nimfa. Cala w cekinach, nawet fajny ten stroj byl. Teraz kompletnie nie mam pomyslu. Tak. Dzisiaj to wydaje mi sie problemem, ze nie wiem w czym pojade. Jutro zapewne bede sie martwic o swoja skore w powaznej sprawie ktora musze zalatwic.
Wczoraj czulam sie jakbym sie zapadala, noc, ciemno, wspaniale. Szum i tylko szum. Nic wiecej. Nie czulam sie mala, brzydka i glupia. Czulam sie wielka, zrozumialam ze bardzo duzo znacze i moge jeszcze bardzo duzo zrobic. Udalo sie-uwierzylam. |