2002.07.03 23:17:20 link komentarz (1) |
Dziekuje wszystkim ktorzy trzymali za mnie kciuki, modlili sie lub wspierali w jakikolwiek inny sposob a zwlaszcza mojemu Sloneczku ktore bylo przez caly czas przy mnie. Niestety tym razem nie pomoglo. Teraz Kizia ma wyrzuty sumienia, ze odciagala mnie od nauki, ze zamiast mnie wspierac miala pretensje ze tak malo czasu Jej poswiecam. Niepotrzebnie. Jest juz po zawodach. Przeciez moglem zrobic tyle rzeczy zeby moc skupic sie tylko na nauce, moglem przeciez powiedziec ze nauka jest dla mnie wazniejsza od Niej, moglem poprosic zebysmy zrobili sobie przerwe, ale nie zrobilem tego. Czy to byla dobra decyzja? Coz, dowiemy sie w piatek po ogloszeniu wynikow. Chociaz ja wiem ze dobrze postapilem. Kocham Ja i chce z nia spedzac kazda chwile zycia i bedzie tak niezaleznie czy bede pracowal w skupie zboza w Koziej Wolce czy jednak zostane tym dziennikarzem. A poza tym nie ma co dramatyzowac, jesli nawet nie w tym roku to przeciez za rok bede mogl podejsc jeszcze raz. Zobaczymy. Zycie nauczylo mnie jednej prawdy, ze w zyciu jedynym pewnikiem jest smierc. Tak, ze poczekam do piatku moze los znowu zrobi mi niespodzianke, wkoncu: "zycie to jest to co nas spotyka gdy mamy inne plany".
|