Niekończąca się
historia
OsobyalfabetycznieBa. - Lubi śpiewać. I nieprzeciętnie dobrze jej to wychodzi. Nie tylko śpiewanie zresztą. Em. - Informatyk, amigowiec, ostatnio trochę kluturysta ;-). Kk. - Dobry kolega z pracy, znamy się jeszcze ze studiów. Ma. - Sąsiadka, ale Wy wszyscy, którzy pomyśleliście "aaaaaa, sąsiaaadka..." wrzućcie na luz ;-). Mr. - Pokazała mi jako pierwsza, ile kobieta może znaczyć w moim życiu, a potem pokazała mi co to znaczy to wszystko stracić. Sz. - Biznesmen podobnie jak Li. ale znacznie bardziej wytrawny i zahartowany. Niejeden rząd już przetrzymał. |
2002.07.25 00:00:50 · link · komentarz (0) Tym razem dzień miałem wolny. Sz. jakoś nie zadzwonił, choć byłem prawie pewien, że to zrobi. Korzystając z tego pojechałem do starego domu po drugi rower. Tym razem dwudziestopięciokilometrowa trasa okazała się znacznie łatwiejsza do pokonania. Więc od dzisiaj, no powiedzmy może od jutra, możemy sobie rowerami jeździć we dwoje. No a przy okazji ostatnia kasa za sieciowanie z modemu - tylko 58 złotych, jaka ulga. Sieć w domu jest w stanie przyzwoitej używalności, nie jest to może T1, ale wystarczy, ważne, że jest 24 godziny na dobę. Tylko co tu zrobić, żeby chęci do pracy nabrać... Sam nie wiem. |