00:26 / 06.08.2002 link komentarz (10) | Niedzielna pobudka niezwykła. 2lazy2die otworzyl oczy na zapleczu, wstał, wiedziony instynktem doszedł do baru. Pierwszy raz w życiu bezpośrednio podszedł do baru od strony zaplecza. Usiadl 2l2d na stołeczku i miedzy kranami, miedzy rurami spojrzał na salę. Sala metafizycznie okrutna, pusta, pety na podlodze, krzesła rozrzucone. W powietrzu nocnej uciechy zapach koholu i szlugów. Tak spędził 2l2d pierwsze 2 godziny niedzieli w wlasnym barze zamknięty od zewnątrz. A potem długa, owocna narada programowa z redaktorami nowopowstajacego pisma miesiecznikowego. Pierwszy numer juz zaplanowany detalicznie, pierwszy numer już skonstruowany merytorycznie, logicznie i taktycznie.
I nawet nazwę znaleźliśmy na kacu wreszcie. Miesiecznik będzie się nazwywał graficznie - :
Wymawia się to - Dwukropek.
A dzis 2l2d do domu właściwego.
I policja złapała 2l2d na przekroczeniu prędkości, złapała za Częstochową. I wysiadł 2l2d z tututa i podniósł ręce do góry i poddał się policji bez oporu. I policjant wymierzył karę 8 pkt i 350 zet. A 2lazy błagał policjanta o wyższy, skuteczniejszy niejako wymiar kary. Prosił o 10 pkt i 500 zet mandatu. Z rękoma w geście poddania prosił, z płaczem prawie prosił o surowsze potraktowanie. I policjant oddał dokumenty i powiedział: - Spierdalaj pan, nie rób mi tu cyrku. Za karę nic pan nie płacisz, tylko za karę otrzymujesz Pan pouczenie.
Ukarany wolnością od kary 2l2d bezpiecznie zakotwiczył w Los Cabbatos de la Muerte.
. |