2002.08.23 19:32:48
link
komentarz (3) |
spotkalem sie z tym facetem we wtorek
bylem strasznie spiety
wypilismy po malym Ginnesie i martini z wodka i umowilismy sie na czwartek
cala srode spedzilem z misiem
bylismy na wykladzie znajomej i wczesniej na Asterixie
w sumie niewiele sie dzialo, ale sporo z misiem rozmawialismy
w czwartek zaliczylismy zakupy i przejadlem sie paczkami
przespalem kilka godzin
moze probowalem uciec w sen..
w koncu wieczorem pojechalem do tego faceta
wypilem chyba z 5 martini z wodka, on tez
przygotowalem sie i w tramwaju wypilem Frugo to z zenszeniem i popersem; wiem, ze nazywa sie jakos na A, ale nie Amore jak kiedys pisalem
bylem rozgrzany i mniej spiety
facet puscil mi cale albumy z DVD Madonny, Savage Garden, Huston i Goerga Michaela; typowe
zastrzegal sie, ze zadnego seksiku nie planowal
ja planowalem sobie, ze sie chociaz umyje u niego
w koncu zaczal sie do mnie przytulac i zagadywac jak widze znajomosc z nim i co lubi
typowy facet z niska samoocena; szuka kogos podobnego do swojego bylego faceta
skonczylo sie na tym, ze podpity wyszedlem o 2 w nocy i wsiadlem do taksowki
dal mi 50zl za towazystwo i 15 na taksowke, ale zaplacilem wiecej
gdybym byl profesjonalista nie pozwolilbym sobie zaplacic tak malo i tak bym sie z nim nie patyczkowal
w sumie facet boi sie odrzucenia i szuka sobie kogos do przytulania, kogo bedzie trzymal kasa
mis sie martwil w tym czasie..
jesli w takim tepie bede zarabiac to na nic mi nie wystarczy....
|