dream_on // odwiedzony 6748 razy // [nlog/Up or down/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (25 sztuk)
13:50 / 29.05.2007
link
komentarz (0)
wczoraj pani z telewizji zadała mi pytanie czemu makrooekonomia przyczynia się do zaniku populacji koal w ameryce południowej. Ja odpowiedziałem że nie widze w tym żadnego wpływu makroekonomii Zaczęliśmy się kłócić i przez to zamknęli mi burger kinga gdzie był nowy przysmak
"kiełbasa w cieście"

potem ktoś nie wiem po co nakazał mi szukać hotelu paris hilton gdzies w jakiejs stolicy. W trakcie jak szukałem zaczął mnie z nożem ganiać jaki dziadek. Uciekajac trafiłem na kryjówkę pelego z molesty...

No nie wiem o co kaman ?
12:30 / 13.05.2007
link
komentarz (3)
snilo mi sie że miałem egzamin z kiblologii i musiałem na schemacie wszystkie rury narysowac jak z kibelka idą.
01:59 / 05.05.2007
link
komentarz (0)
dzisiaj rano i jeszcze pamiętam

szedłem o kulach na ulicy zimą i spotkałem 3 dziewczynki z gimnazjum mojego które jakims cudem mnie znały. Protestowały one przeciw chujowemu odśnieżaniu i że na kazdym chodniku lód byl. Protestowały one wciskając ludziom między palce u stóp jakies jodłowe gałęzie. Pytały się czemu tak ludzie rzadko tędy przechodza. Ktoś odpowiedział że ulice wczesniej tez dziewczynki inne protestują wlewając ludziom wódke do gardła


to by fajny protest był
09:34 / 12.04.2007
link
komentarz (1)
byłem kompanem w drużynie składającej sie z geralta z rivii korgana z baldur's gate 2 i jakiegos wampira. jakies Dużo manufaktur gdzie robili cudenka z drewna. Potem wracając z wampirzej imprezy w zamku poszedłem z nią na górke się poślizgać na jabłuszku. Wypadła z gorki i wpadła w przerębel wody a ja nie powiedziałem jej tego co chciała usłyszeć
11:41 / 06.04.2007
link
komentarz (0)
to łóżko jest niesamowite chce takie samo!

sny sposorował pan balcerowicz. Najpierw zaczął prezentowac pogode na tvn meteo ale go wyrzucili bo nie mógł przypomniec sobie słowa stopni. Stał przy mapie i tak mówi no tutaj top będzie 20 no tych tego wiecie tam
nastepnie przesniósł ię do teledysku backstreet boysów. nakrecili kiedys takie teledysk co tam byli w jakims pałacu w którym przebierali sie za mumie i takie inne. Balcerowicz był wampirem
Ponadto ekonomiczna zagadka jakas o chinskiej cebuli ale juz nie pamietam
14:26 / 25.03.2007
link
komentarz (0)
drugi dzien snu drugi sen.
Wyjechałem na Work & Travel do stanów gdzie pracowałem w łodzi podwodnej wiozącej koszykarzy amerykanskich. Moim zadaniem było patrzenie się przez szybce i sprawdzanie czy nikt się nie wkrada i czy rekiny nie odkręcają śrubek...
10:52 / 24.03.2007
link
komentarz (1)
bardzo dawno nie sniłem.
Wczoraj:
czekałem na przystanku dworca w radomiu razem z hubertem i czekałem na pociąg ale zachciało mi się frytek. W trakcie jak stalismy przjechał pociąg i zanim wsiedlismy zamknął przed nami drzwi. Zaczęlismy biec zanim ja dogoniłem go w warce hubert niestety nie mial takiego szczescia i jak dobiegał do warki to pociąg odjechał dalej. Pamiętam jeszcze tylko że mu krzyknalem aby biegł na Służewiec gdzie jest nastepny przystanek :]
dzisiejszych snow nie pamiętam
21:06 / 21.03.2006
link
komentarz (0)
śnił mi się wyraz potłuczki

miał on znaczyć potłuczone butelki chyba
11:31 / 19.03.2006
link
komentarz (1)
to było tak
jakiś kolega mojej siostryz rolek bardzo lubił herbatę. Ponadto chciał się zabic skacząc z dachu szkoły mając na sobie rolki i trzymając serwis z herbatką. Prawie wszyscy tłumaczyli mu że tak skoczyć to chujowa opcja, tylko konrad mówił mu skacz gópku skacz. W końcu skończyło się tak że prawie skoczył ale na ziemie upadł tylko serwis z herbatą. Chłopak zszedł i dwa dni później wygrał wybory samorządowe bo był tak sławny :]
10:15 / 16.03.2006
link
komentarz (1)
a i jeszcze skasowałem konto na gronie bo to modne :]
10:06 / 16.03.2006
link
komentarz (0)
pamiętam bo przed chwilą wstałem
Studiowaliśmy razem z małym jaskiem i pinkasem w barcelonie. Bylismy na meczu Barca - Real. Kupilismy bilety jakos bardzo daleko ale przenieslismy sie że bylismy rząd za Rijkardem. Stąd słyszelismy jak wrzuca na real. Pierwsza połowa troche nuda w drugiej minucie doliczonego czasu gry carlos dotyka piłke ręką i karny. Ronni strzela i podbiega do narożnika gdzie centralnie my siedzimy. Podbiega i nam macha. My jakos bez entuzjazmu
- po co sie cieszysz jak to z karnego to ja bym strzelił
To ten poszedł i sie obraził ;]
Potem byłem gdzies i piłem wódke. to jakieś urodziny były bo takie duuuży bukiet kupiłem.
08:05 / 13.03.2006
link
komentarz (0)
Polazłem do szkoły ale zawadziłem o grosza. Tam dali mi śpiwór i piwo. Usnąłem . Obudziłem się dopiero jak już nie było lekcji. Aśka Siekańska na przystanku powiedziała mi że ma wolną chatę. Dostałem smsa od dziewczyny z obozu windsurfingowego kiedy zamierzam na hel pojechać.

Jakoś tak
12:34 / 10.03.2006
link
komentarz (1)
jak nie ma potrzeby mnie budzenia i śpię do 11 do miewam dużo snów różnej maści.
Byłem w białogórze z piotrkiem wruzem i pinkasem chyba i poznawałem ich z warszawiakami

Inny sen byłem z kimśtam przed chatą ozixa i zaczęliśmy w niego rzcac butelkami po piwie. on również ale szybko skońćzyły mu się butelki więc zaczął rzucać pigułami śniegu. Jak zobaczył że to ja rzucam to mi tłumaczył
-Ej sito przeciez piłeś u mnie winka czemu rzucasz we mnie butelkami
- no w sumie to nie wiem
Weszlismy do niego do domu pogodzilismy się. I gadaliśmy o operacji staśka
22:44 / 09.03.2006
link
komentarz (0)
"to czego pragnę od lat to dla mnie wszystko
Boże, myślę że mogę nazwać to modlitwą."




Ten sen był od początku inny. Wszedłem do Kościoła i klęcząc zacząłem się modlić. Przyszedł do mnie starszy pan z brodą i spytał
- czemu się modlisz przecież Boga nie ma. Nie ma dowodów na istnienie przecież.
Ja odpowiedziałem
- widzi pan prawdziwa wiara jest jak kupka złota. Nie wiadomo nigdy czy kupka srebra jest tak naprawde srebrem a nie innym metalem. Kupkę złota człowiek pozna od razu.


Śniło mi się to jakiś tydzień temu a ja nadal pamiętam. To coś znaczy.
11:22 / 05.03.2006
link
komentarz (0)
damm pieprzona matura za 58 dni...
Śniły mi się przyczyny i skutki leju depresyjnego.
Nie wiem jak to możliwe ale śniły mi się najpierw przyczyny a potem skutki...
09:50 / 26.02.2006
link
komentarz (2)
pamiętam tylko tyle że wyjąłem wszystkie kubki w domu z szafek i zrobiłem bardzo duzo herbaty
07:17 / 23.02.2006
link
komentarz (0)
póki jeszcze prawie śpie i pamiętam...
zapisalem się na lekcje dla wyjątkowo utalentowanych z chemii w naszej szkole. Prowadził je facet od mojego niemieckiego. Ogólnie jaja niezłe. Dzielenie pod kreske kwsu jakiegos tam przez fenol benzylu. Mama zadzwoniła w środku lekcji i powiedziała że jestem debilem i żebym dalej sobie wydwal miliony. Ogólnie sie zamuliłem wiec poszedłem do pani pedagod ta zrobiła mi kakao. Potem wyszedłem z tej szkoły z linką która jakos mnie pocieszyła.
14:41 / 20.02.2006
link
komentarz (4)
dzisiaj dowiedziałem się ze martyna ma dziecko z maksem ma na imię krzyś i jest całkiem słodkie. Przy tym jak mi to mówiła robiła coś okropnie dziwnego ale nie przypomne sobie co.
23:04 / 19.02.2006
link
komentarz (0)
dobra tam tam na dole to z poprzedniego
Dzisiaj już nie pamiętam dokładnie o co chodziło ale dużo tych snów było. Pamiętam tylko że było coś o przesuwaniu godziny
23:03 / 19.02.2006
link
komentarz (0)
przyśnił mi się wierszyk śpiewany przez dzieci:
Wszyscy zjedli ci rowery
Naskarż mamie razy cztery
23:02 / 19.02.2006
link
komentarz (0)
wogle od 3 dni mam sen. Nigdy jeszcze nie miałem tak aby coś śniło mi się pare dni pod rząd. Śni mi się że jestem w oceanarium i jest taki delfon co sobie pływa. No i on się we mnie zakochał i próbuje uciec jak wychodze z oceanarium. Wali głową w szybe i ucieka i mnie goni........
Tobie też się śnią delfiny co cię gonią z miłości? powiedz że tak
22:59 / 19.02.2006
link
komentarz (0)
jak zobaczyłem małysza w tv to przypomniałem sobie mój sen. Jakoś na początku dnia ktoś mi wbił siekierę w brzuch. A że akurat byłem w szkole to pobiegłem szybko do pielęgniarki. Ona na to jak zobaczyła siekiere w moim brzuchu: " hmmm ja to nie wiem ale słyszałam że sorka szczucka robi dobre opatrunki". Pobiegłem szyko do 203 znana formułka.... " uczeń sitkowski melduje że mam siekiere w brzuchu i trzeba zabandażować rane ciętą." na to sorka odpowiedziała " Sitkowski to jest rana kłuta. Siadaj 2" I umarłem :] nie wiem co to ma z małyszem wspólnego ale sobie od razu skojarzyłem ten sen.
22:58 / 19.02.2006
link
komentarz (0)
zachar jak mogłeś pójść na ryby zamiast ze mną składać pałe na tautach. Przez ciebie cały bom złamałem. Poprzedniej nocy oprócz złamania bomu to gadałem z donaldem o kasi
22:54 / 19.02.2006
link
komentarz (1)
tylko dwa pamiętam. Pierwszy byłem trenerem barcelony i akurat graliśmy z realem madryt. Był wyrzut z autu podanie do ronaldinho casillas zrobił pajacyka i położył sie a ronaldinho zdobył piękną bramę. W czasie przerwy wpada do szatni Papież Jan Paweł II i przybił mi piątkę. Ja go się spytałem czemu nei ma pierścienia papieskiego. on powiedział że ma za duże palce i narazie nosi pierścien taki że jak ktoś go założy to jest mądry. W drugim śnie byłem w więzieniu jakimś wojskowym i ćpaliśmy fenoloftalenine
22:53 / 19.02.2006
link
komentarz (0)
W piątki mam do szkoły na 9 (pierwsza lekcja niemiec) więc pomyslałem że można wyskoczyć najpierw na hel pośmigać na windsurfingu. Więc wziąłem drugiego zapaleńca deski - Lare :]. Ona miała swoją piankę ja miałem tylko takei koło ratunkowe w kształcie kaczki. Pamiętam że bardzo sie ludzie ze mnie śmiali. Wracająć do windsurfingu w chałupach chyba na solarisie albo jakimś innym campingu postanowilismy wypożyczyć deske i pędnik. Niestety nie można nigdzie było pędników. Bo zamiast tego dużego "żagla" pływało sie w moim śnie za pomocąmłodych drzewek. Konkretniej brzózek. A i pływało sie w dwójkach na baranach. Trudno to opowieddziec ale niezłe wycie mam jak sobie przypominam 4 osoby na barana trzymające sie kłody brzozy i śmigające. Później lara spotkała jakiegoś kolege co nie lubiła i sie skryła w trzcinach. A on dał mi śliczną czapeczkę barcelony :] no i tyle chyba