00:43 / 05.04.2005 link komentarz (0) | Chyba...
Po-da-ruj mi coś
Cze-go nie zdo-bę-dę sama
A wte-dy ja sze-pnę Ci
Możesz mnie dotknąć
Może pozwolę Ci byś ze mną budził się
Może powiem Ci jakie lubię wino
Może pozwolę Ci zapalić świeczkę
Gdy w pewną zimową noc
Zgaśnie światło
|
20:37 / 02.04.2005 link komentarz (0) | Tatku....
Zasypiasz, spokojem bolesnego oddechu.
Nie ginący uśmiech spowiją mgłą świat
Dlaczego przychodzi po Ciebie Anioł
I szepce myśl o spotkaniu z Nim
Nie odchodź
|
17:40 / 08.03.2005 link komentarz (0) |
Jak rano piję kawę, jak budzę się ze snu
Jak naga w swym pokoju, nie skrępowana tak
Swobodna sama z sobą, lecz widzę, że ten ktoś
Po drugiej stronie z okna, swojego tak co dnia
chyba już mnie zna
|
18:34 / 07.03.2005 link komentarz (0) | nie jak się zdawało inaczej
a więc
jest tak jak być miało
i tylko to wiem
jestem "o" jedną literkę między nami
a ty i tak
nie znajdziesz mnie
|
19:15 / 04.03.2005 link komentarz (0) | Zapytał czy jest możliwe żebyśmy się spotkali...
zgodziłam się, chociaż sama nie wiem dlaczego bo przecież nie chcę mieć nic wspólnego z tym...człowiekiem.
wkrótce wszystko się rozstrzygnie...
a cichy głos wciąż mówi...
"Nie ufaj...nie odda ci nikt twych straconych lat.
Tyle tu twoich łez,
czy naprawdę tak chcesz..."
|
10:54 / 23.02.2005 link komentarz (0) | Dzis wielki dzien...
według niektórych...dla mnie nic szczególnego,bo cóz szczgólengo maloby byc w urodzinach?
wszyscy sie do Ciebie szczerza, po latach nieobecnosci nagle sobie przypominaja ze jestes, i znów znikaja...a w dupie to mam...
najwyczajniej na swiecie nie wyłaze dzis z łózka... |
07:38 / 17.02.2005 link komentarz (2) | bosz..
dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo pasjonująco
taa jakieś licho mnie podkusiło i zrobiłam sobie biorytm
"Instrukcja obsługi na dziś:nie wstawać, nie jeść, nie oddychać. niech inni zrobią to za Ciebie."
chyba pójdę się położyć... :P |
07:13 / 17.02.2005 link komentarz (0) | 7
razy co najmniej mam ochotę dziś zgrzeszyć
P.S.Wczoraj usłyszałam bardzo subtelny komlement jak dla mnie to żadne odkrycie Ameryki
podobno nie mam serca a jeśli jest to skamieniałe |
07:46 / 16.02.2005 link komentarz (0) | Chwile...
Żeby nie zapomnieć, wiążę sobie supełki
P.S.
M. bardzo chciałabym się z Tobą spotkać, gdybyś wiedział jak bardzo...czekam aż niemożliwe stanie się możliwe
pełna nadzieji na cud wznoszę błagalnie ciche szepty ku niebu... |
13:32 / 14.02.2005 link komentarz (1) | Represent Cuba...
rozbrzmiewa w słuchawkach na ful a całe moje jestestwo samo podrywa sie w rytm muzyki
a w głowie jedna myśl co raz głośniejsza move your body or względnie baila seniorita
czyli "rusz dupe" jak niektórzy podpowiadają
update
Tak tak Panowie i Panie, dzisiaj właśnie obchodzimy światowy dzień zwany również Dniem Murarza ( to z pewnością od walenia w tynki). I co ja na to? Nic. Bo jeśli komuś radość sprawiają kiczowate różowe serduszka w masowych ilościach i obściskujące się pary weszędzie gdzie się spojrzy - to ok.I nie jest ważne czy kogoś mam czy nie.
Kocham i nigdy tego nie ukrywam,po co mam się czaić z jakąś anonimową kartką papieru z napisem "ktoś o Tobie myśli"?
Nie ukrywam znam to uczucie podniecenia w trakcie zastanawiania się od kogo to może być owe anonimowe wyznanie,ten błysk w oku kiedy w głowie-analizując dalej-migają wszystkie znane męskie osobistości i owy smak gorzkiego rozczarowania kiedy okazuje się, że adorator jest niechciany, wzgardzony i nie potrzebny. A jednak... tego dnia cały świat mówi o uczuciach...
|
16:05 / 13.02.2005 link komentarz (0) | Dzis
jest taki dzien kiedy odczuwam wielka potrzebe bycia kochana i kochania...
dlaczego to wszystko jest tak cholernie popieprzone?
jestem miekka...
|
15:58 / 13.02.2005 link komentarz (0) | A...
...ja się uczę największej sztuki życia:
umiechać się zawsze i wszędzie i bez rozpaczy znosić bóle i nie żałować tego co przeszło i nie bać się tego co będzie...
I nauczyłam się popędzać czas myślami, co bezlitośnie się wlecze i wiem jak ciężko trzeba walczyć z soba, aby nie upasć i być człowiekiem."
|
19:29 / 10.02.2005 link komentarz (3) | oto ja...
tu powstalam z prochu, jak feniks z popiolu
strzepujac go z siebie
przeszlosc zostawilam za soba...
cudowne przebudzenie
czyzby? |