17:49 / 04.11.2004 link komentarz (0) | fuck fuck fuck
pogarda
wzgarda
dystans
tak to wlasnie ja.
mam ochote krzyczec
nie chce isc do klubu
nie chce isc do klubu
nie chce isc do klubu
czy ktos juz czasem tego nie powiedzial?
jedno mnie dzisiaj zastanawia
czy on nie widzi ze mam go dosyc?
czy nie moze stwierdzic ze jednak jestem toofuckin'wonderful dla niego
oduczylam sie byc
mila
dobra
i w zwiazku
why don't u leave me alone?!
|
13:13 / 01.11.2004 link komentarz (1) | goshhh...I could throw up just thinking about what I did last night.
another dissapointing fling?being honest no.
I thing it was something different this time. it was like I always wanted it to be... but as always with no future. I feel pity for him cause I knoe he's going to suffer. suffer because of my foolishness. I really wish I could be different.more thankful, more enthusiastic and a bit less complicated. chyba bede rzygac wiec koncze. |
20:41 / 06.10.2004 link komentarz (2) | dobry dzien:)
wreszcie dobry dzien...
slonce
ciekawe zajecia
zakupy
udane zakupy
kolejne udane zakupy
udane spotkanie
ahhh life can feel so good...
sometimes. |
14:47 / 01.10.2004 link komentarz (1) | dostalam index, dostalam, legitymacje, dostalam jeszcze wiele innych strasznie waznych rzeczy.
dostalam sie do grupy w ktorej sa same dziewczynki.
same male dzieci.
nerki mnie bola.
glowa mnie boli.
zimno mi.
zle mi.
nikt sie na mnie nie napalal od 2och dni.
moze dlatego tak mi zle.
moze sama sie ponapalam na moje piekne zdjecie w indeksie.
plan mam wspanialy.
prawie czterodniowy weekend.
ide spac i do miasta.
music for today:
micatone 'plastic bags' |
21:47 / 29.09.2004 link komentarz (0) | ksiazka na dzisiaj i na jutro:
'smieszne milosci' by milan kundera
muzyka na jutro:
'sparks' royksopp
ubranie na jutro:
s.b.c |
21:35 / 29.09.2004 link komentarz (0) | zle sie dzieje.zle.
wczoraj totalne upokorzenie w wykonaniu wlasnym.
brawo.brawo.tylko tak dalej.
wczoraj rowniez nowa fryzura.
dzisiaj jeszcze nowsza.
dry your eyes mate.
...but you got to walk away now.
dzisiaj zakupy.
szybki nutrishoning.
plastic bags and magazines
silly faces
fucked up dreams
yellow slippers
and blue jeans
bylam dzisiaj u d.
nie idzie jej.
zle.zle.zle.
jutro zaczynam nowe zycie towarzyskie.
rzucam sie w wir studenckich zawirowan.
zbytnio mnie to nie podnieca.
w ogole chyba.being honest.
mam ochote czuc sie dobrze.
mam ochote stad wyjechac.
juz nie mam ochoty na milosc.
mam ochote byc sama na zawsze.
mezczyzni mnie mecza.
strasznie.
|
14:16 / 15.09.2004 link komentarz (2) | max herre ' erste liebe'
freundeskreis ft. joy denalane ' mit dir...'
***
wczoraj kolejny dziwny wieczor. kolejne niespelnione marzenia. zludzenia. napalenia. bez sensu to wszystko. s. mial racje. jestesmy poprostu jak malpki w zoo. wszystko kreci sie wokol jednego. a ja wciaz nie moge w sobie nic wskrzesac. ciagle rozczarowania. a ja nie chce nic wiecej tylko miec kogos komu moglabym zaspiewac na plazy przy zachodzi slonca "mit dir bleibt die welt stehen...denk nicht dass wir uns nicht wiedersehen wenn sie sich morgen weiter dreht...komm her komm her komm her...es ist unglaublich wie sehr du mir vertraut bist...komm her komm her komm her...ahh baby baby du siehst schon aus im schlaf..."
koniec juz.
*** |
14:05 / 15.09.2004 link komentarz (0) | Capricorn
December 21 - January 19
Old emotions could come welling up from the unconscious today, dear Capricorn, and your nerves could be on edge for most of the day. You might even find yourself losing your temper on occasion. You need to stop and take a look at why you're upset. Consider what's coming up from the past, and then release it. You may be amazed at how quickly you return to normal. Then you might actually be able to get some work done! |
11:13 / 07.09.2004 link komentarz (1) | never regret, never explain, never apologise |
00:16 / 16.08.2004 link komentarz (0) | am I a cutter? or ...well ...maybe I should think 'bout becomming one? after all I'm a fucking perfectionista...
k. came, stayed chill, went back home again, wrote me that he's in love with me. no hard feelings. no feelings at all.
k2. feels disappointed, and wants me to surprise him. holla boy, I'm the one to be surprised and conquered not you. is that clear? and now go and fuck you and wait for the big surprise till you gonna be old and rusty.
last weekend I did sth that carry would never do...I went into starbucks and ordered just a bottle of evian.nothing more nothing less. ha! felt kind of weird but kind of positive different as well.
have to go to the triplecity, have to go to berlin again, wanna go to zanzibar bar again...my heaven. |
23:43 / 11.08.2004 link komentarz (0) | actionmany sie kochaj±...dlaczego MY nie mozemy? |
05:28 / 26.07.2004 link komentarz (0) | Capricorn
December 21 - January 19
If the doorknob doesn't want to turn today, dear Capricorn, don't force it. You will only succeed in breaking it. Perhaps you just need to try another door. If things don't flow smoothly into place, then they probably weren't meant to be. Life shouldn't have to always be a struggle. Our job is to enjoy it. Remember that the next time you find yourself in a long line at the DMV. View the situation as a relaxing period of rest. |
13:17 / 28.06.2004 link komentarz (0) | away...watching the stars |
22:20 / 01.06.2004 link komentarz (3) | po-ba-sen...owy chillout...
w glosnikach joy denalane feat.freundeskreis "mit dir"...
lubie jezdzic do domu 12stka...jest tam takie miejsce gdzie miejsca sa na przeciwko siebie i mozna sobie wyobrazic ze jest sie w metrze... co prawda w bardzo wolnym i dziwnym metrze...ale cos w tym jest musze przyznac... to spuszczanie wzroku... te niesmiale spojrzenia pasazera z na przeciwka..lovely!abosolutely lovely!a pozatym cruising z jedenej sypialni tego pieknego miasta do drugiej tez ma swoje uroki...mozna spotkac tylu roznych ludzi na raz...wchodza...wychodza...
ahhh...pod woda bylo tak idealnie cicho...moze kurs nurkowania?hmmm?
bardzo bym chciala miec na imie sara...piekne imie dla pieknych dziewczyn...
chyba za bardzo lubie kropki... a tak bardzo by mi sie przydala jakas kropka wreszcie w moim zyciu...
"...es ist hoechste Zeit aufzustehen aus dem Totenreich der verkauften Seelen..." (joy denalane "hoechste zeit",0)
|
12:10 / 30.05.2004 link komentarz (1) | but there's just one little thing that's really, really, really, really annoying me about you ...you see...yeah yeah like I said you are really fit but my gosh don't you just know it?
w poniedzialek wysylam podanie.
jak mnie nie przyjma...hmmm...don't touch me don't touch me I'm all right...hmmm tak zle bedzie...a moze nie...bede zla to 4sure. zawiedziona...soba...
dzis...chilloutowa niedziela...wczoraj zwiedzilam chyba caly moj blizszy i dalszy hood na rowerze...nice...nice... |
18:14 / 29.05.2004 link komentarz (4) | od nowa... |
22:42 / 26.05.2004 link komentarz (1) | exhausted... |