bitterness // odwiedzony 6084 razy // [trez|by|vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (23 sztuk)
01:10 / 30.11.2002
link
komentarz (0)
Czekam na świeta, wtedy przyjedzie....ale moge sie zaiwezc,,,dlatego tez nie chce sie nastawiac zbytnio..
Mielismy zaklad, w sumie powinnismy sie spotkac,ale wtedy co??...jesli nie bedzie chcial niczego?...a jesli bedzie chcial,to ja mam dac?? ot tak sobie??
Tak zle, i tak niedobrze....
Moze by sie to jakos potocytlo,wiele dla mnie znaczy ze pisze,smsuje,dzwoni...ale moze to jest dla niego cos zwyklego,a ja z tego robie HALO i sie podniecam...Moze przyjedzie,sprawe zakladu zalatwimy przec kompa,i ani razu sie nie spotkamy.....
Chce go bo chce ogolnie faceta...w sumie nie ta takich warunkach,ale chce
Chce go, bo jest zajebisty...zajebiste cialo..dlonie,usta,twarz,wlosy....wszystko!...Panienki sikają na jego widok,ja zresztą tez..Cos bylo miedzy nami,ale czy to sie rozwinie??
bede czekac....
14:20 / 29.11.2002
link
komentarz (1)
Miasto jest nasze :,0)...zaczynam od 17...basen,domowka,klub
jutro zaczne od 12, -silownia, mecz kosza, dyskoteka
yeah!!
a co w niedziele?? a w niedziele bede zdychac :,0),0)
o tam,raz sie zyce,co nie?? :,0),0),0),0),0)
21:44 / 26.11.2002
link
komentarz (2)
Wpadla starsza sister Anki," Kaśka,powiedz szczerze czy proponowalas jej kiedykowliek narkotyki???"
...""No gadalysmy o tym,ale nigdy razem"",,,Zapytala o extasy....galy mi wyszly,...""Ja tylko trawa.. a i to rzadko"" (o grzybach nie wspomnialam,bo zapomnialam,0)....
"anka jak bedzie chciala to Ci opowie,ta rozmowa mam nadzieje zostanie miedzy nami,czesc"
Joł...przejelam sie,oczywiscie nie swoją sytacją,,,W sumie Izka by mnie rozniosla jakby sie dowiedziala,ze ja cos Ance dawalam.(nie dawalam!!,0)....
Ej,sprawdze jutro :((>.masakra
21:40 / 26.11.2002
link
komentarz (0)
Ile bym dala zeby pojechac w sobote do Krakowa...do Pawla...:,0),0) Kol.jedzie z rodzicami,ja z nimi jade,jesli bedą spac w motelu,ja z nimi jade jesli pozwolą mi moi rodzice. Nie zalamalabym sie gdybym nie pojechala . Ale sie jednak zalamie. Przemek cos mowil o Pawle...o mnie.....jestem happy!!!...co tego bedzie???...hmmm..oby..Ciacho!!!!
19:32 / 24.11.2002
link
komentarz (0)
Sama w domu, mieli na browara pryjechac znajomi a tu lipa,ide robic frytki,zajebiscie mi sie nudzi..."Wiecie czego uczą rodzice malego Eskimosa???"................................hahahah..................................."zeby nie jadl żółtego sniegu" :,0),0),0),0),0),0),0)
12:49 / 23.11.2002
link
komentarz (2)
bla bla bla,faceci to trójkąty...łapiesz klimat?...sidze caly łikend w domu, wywiadowka.yeah!..pozatym mam zajebiscie dziwne sny..dzis mi sie snilio ze mnie kaczuszka uperdolila w paluszka...a wczoraj sex z wrednym,rudym chlopakiem(nic do rudych nie mam,0)..yeszcze ostatnio ze calowalam sie z Hulkiem Hoganem.....nie no.wymiekam...oczekuje kolejnej nocy i kolejnego snu,To jak filmy sensacyjne !!!! :,0)
18:31 / 22.11.2002
link
komentarz (3)
Kurwa lipa,wywiadowka-no to sobie poszlam do Planety :((..ale nawet by mi sie nie chcialo..nie mam ochoty zeby O spala u mnie. Hmm Pawel sie odezwal,nie wiem jakim cudem,,chyba zaczynam go olewac...no ale takie CIACHO !!!.....Konspirantka troszke jestem, w sumie pod postacia innej osoby na GG,zagadalm do Szymka...no i nie jest pozytywnie..co sie bede rozpisywac...a a przystojny gosiu od w-f szczelal mi komplementy na basenie, z ktorego wlasnie wrocilam....Chyba jest good :,0),0)
sese
21:52 / 20.11.2002
link
komentarz (0)
no czasu uplynelo...heh..blog mial byc o bylym chlopaku,,,otoz przeszlo mi z nim,,,hahah,,a jemu sie wraca..no coz.mam z nim kontakt no i co z tego ,jeden huj...Czekam na telefon od Pawla,,,nie dzwoni od niedzieli,,,lipa :(( a Szymon sie nawet nie usmiecha...3 facetow naraz?? To jeszcze nic, to wy nie znacie mojej kolezanki!!!...sesese..cdn
04:59 / 28.07.2002
link
komentarz (0)
JAK SIE MA FAZE TO SIE TESKNI, GDYBYM TYLKO DOSTALA NUMER BYLEGO CHLOPAKA NAPEWNO BYM MU COS NAPISALA(WLASNIE SOBIE USWIADOMILAM ZE ZAPOMNIALAM JEGO NUMER, WOW!!!,0)..O NIE..WLASNIE SOBIE PRZYPOMNILAMA,,,KURWA :((...O..PAMIETAM NUMER I NIE NAPISZE,ON TESKNI JA TESKNIE,,,MAM NADZIEJE ZE SPOTKAMY SIE KIEDYS, ZA KILKA, KILKANASCIE LAT I COS NAS POŁĄCZY....ALE BREDZE,,IDE SPA, DOBRANOC, PSSSSSSST
18:03 / 27.07.2002
link
komentarz (0)
Nie jestem z Nim juz 2 miesiące, czesciowo sie pogodzilam(tak trudno bylo,bo zabardzo go pokochalam,0)..mimo tego ze zerwal zaluje do tej pory, jest z byłą dziewczyną,a wciaz mysli o mnie,,,przypadkiem widzielismy sie na stacji benzynowej, on tanjkowal a ja wlasnie wsiadalam do samochodu...zrobilo mi sie gorąco,nawet poczulam dreszcze...zalapalam takiego dola,ze szkoda gadac...On rozmawiam z moją przyjaciolką..to wlasnie przez nią wiem,ze takze wtedy mnie zobaczyl, zauwazyl ze szybko odwrocilam glowe jak go zobaczylam i odjechalam,powiedzial,ze milo bylo mu mnie tak zobaczyc,i wlasnie wtedy uswiadomil sobie ze On nadal teskni,Mimo to tlumaczy sobie ze nie bylo odwrotu,ze ja jestem zbyt niezalezna, a On pragnął dzoewczyny tylko dla Nieego...Wielka Milosc??..Tak wl;asnie by chcial,,ja nie potrafilam sprostac,zbyt mloda jestem, nie umiem...
18:47 / 09.07.2002
link
komentarz (1)
spotkalam na basenie bylego chlopaka...a przystojny ratownik mnie olewa :P
00:12 / 04.07.2002
link
komentarz (0)
no chyba mam ochote na jedengo kolesia(wkoncu mam na kim oko zawiesic!!!,0)..a to dzieki "O", ktora chodzi z jednym z koszykarzy Cracovii :,0),0)(jego Kolega z druzyny,0)..mmmm...smaczny kąsek..juz mam maly kontakt z nim...podwozilam Go na impreze..(mialam zaproszenie,ale "o" musiala isc do domu i siakos tak wyszlo,0)...ogolnie nie jest zle,,moze byc lepiej,jesli pozostanie tak jak jest tez plakac nie bede...no ale coz...Jest o kim myslec przed snem :,0),0),0),0),0)
18:40 / 30.06.2002
link
komentarz (0)
ale On mial sliczny profil :(((((
01:21 / 24.06.2002
link
komentarz (0)
Były chłopak "kończył"ze mną 3 razy...i 3 razy ja sie starałam aby było od nowa dobrze.....2 razy sie udało...za 3 razem nie "1,2,3"
12:09 / 22.06.2002
link
komentarz (0)
hmm..moj byly chlopak ma jeszcze u mnie do odebrania swoją gre na peceta i jedna plytke,,zastanawiam sie czy dac mu ją przez okno...pewnie wyjde do niego i nawet zaproponuje zeby wszedl i posiedzial:((...strasznie jestem ulegla,,To tak jakbym nie miala wlasnej dumy..Musze sie trzymac i byc stanowcza....ale z drugiej strony jesli bede robic to na przekor sobie zatrace sie:(((...Doszlam niedawno do wniosku,ze do tej pory zylam w cukierkowym swiecie,i On mnie z niego obudzil...Musze zaczac trzezwo patrzec na swiat...
12:03 / 22.06.2002
link
komentarz (0)
co do poprzedniego komentarza...Tak!!!moje "zwazki" przypominają telenowele brazylijską..Pełno w nich zdrady, udawanych emocji,prawdziwej miłosci...nie wiem czego jeszcze??...mam dopiero 17 lat,a tyle co ja doswiadczylam z moimi chlopakami to sie w glowie nie miesci:P...Teraz sie z tego smieje,ale nie zawsze bylo do smiechu:(Nie chodzi o to ze mialam wielu chlopcow,i z kazdym co innego...Wlasnie trzech dostarczylo mi takich "emocji" ze wystarcza,abym pol roku byla sama i zeby dobrze mi z tym bylo..
02:09 / 20.06.2002
link
komentarz (2)
odbylam z nim rozmowe, na poczatku sarkastyczna, a potem troche o prawdzie bylo rozmow..hmm..ogolnie ciesze sie ze ma dziewczyne i ciesze sie ze jestem siwadoma tego, jakim jest hujem...latwiej bedzie sie pogodzic..:,0),0),0)...."na mily Bog, zycie nie tylko po to jest by brac"...ah,,smialam z niego..wrocil do pannienki ,ktora zucil dla mnie :((..ah..szkoda mi go..cos mowil o tym ze to bedzie jego ostatnia dziewczyna...slub??..niby sie nie przejmuje ale chyba mnie kurwica bierze...grrr...kiedys ona i tak mu to wypomni ze plakala 2 tygodnie, nie mogla sie uczyc do matury, bo On poprostu od niej odszedl...bez wytlumaczenia....hmmm :,0),0)....
18:17 / 19.06.2002
link
komentarz (0)
no diwe nowe ksiazki do przeczytania,,jedna"alchemik" az wstyd ze jeszcze wczenisje tego nie przeczytalam, a druga"buszyjacu w zbozu" Zobaczymy,,,dzis wieczorem nigdzie nie ide, bede czytac....poki co ide sie wykapac,bo tyle godzin na sloncu mowi samo za siebie..
18:15 / 19.06.2002
link
komentarz (0)
no nizle...pol dnia poza domem,,,mam nadzieje ze wlasnie tak beda wygladaly moje wakacje:,0),0)..na dzialce mala imprezka:,0),0)..ja nie pilam bo prowadzilam:P..ale ogolnie spoko, poopalalam sie...wlasnie wrocilam,,,,chyba minelam sie z Nim..zauwazyl mnie ,jakis zburaczaly, spalil sie na slonku:PP...Obie z OLga chodzimy przybite,,ale doszlam do wnisoku,ze wystarczy wylaczyc kompa i wyjsc z domu, zeby o wszytskim zapomniec..:,0),0)..jest git.
01:38 / 19.06.2002
link
komentarz (0)
Przyszedl pare minut temu,zagadal,bylam oschla...zauwazyl odrazu-jednak zdazylismy sie dobrze poznac...mimo wszytko,po tych paru godzinach jestem w stanie byc znow pozytywnie nastawiona do niego...Niezaleznie od tego co on zrobil, zrobi, czy robi, ---Ja ciagle go kocham:(( i ciagle wybaczam :((