| 2002.10.04 13:36:59 | link | komentarz (3)
| Od dziecka przyzwyczajeni jesteśmy do spełniania własnych pragnień, życzeń, zachcianek. Przyjacielem nam był ten, kto przynosił prezenty, poświęcał czas i swoją uwagę. Kiedy dziecko trochę dorasta, uczy się wdzięczności i okazywania uczucia innym ludziom. I tak już zostaje. Sztuka życia polega na umiejętnej wymianie uczuć, tak, aby spełnić swoje pragnienia i zaspokoić pragnienia innych. Osoba, która dba tylko o siebie jest społecznie nieakceptowana, nazwana egoistą. Przeciwieństwem jest altruista, który za swój cel w życiu stawia pomaganie innym, zaspokajanie ich potrzeb, pragnień. Taka osoba jest gloryfikowana i ceniona.
| | |
| 2002.07.19 22:51:37 | link | komentarz (1)
| Najniższy krąg piekła. Wbrew powszechnej opinii nie zamieszkują go ani despoci, ani matkobójcy, ani także ci, którzy chodzą za ciałem innych. Jest to azyl artystów pełen luster, instrumentów i obrazów. Na pierwszy rzut oka najbardziej komfortowy dział infernalny, bez smoły, ognia i tortur fizycznych.
Cały rok odbywają się tutaj konkursy, festiwale i koncerty. Nie ma pełni sezonu. Pełnia jest permanentna i niemal absolutna. Co kwartał powstają nowe kierunki i nic, jak się zdaje, nie jest w stanie zahamować triumfalnego pochodu awangardy.
Belzebub kocha sztukę. Chełpi się, że jego chóry, jego poeci i jego malarze przewyższają już prawie niebieskich. Kto ma lepszą sztukę, ma lepszy rząd - to jasne. Niedługo będą się mogli zmierzyć na Festiwalu Dwu Światów. I wtedy zobaczymy, co zostanie z Dantego, Fra Angelico i Bacha.
Belzebub popiera sztukę. Zapewnia swym artystom spokój, dobre wyżywienie i absolutnš izolację od piekielnego życia.
| | |
| 2002.05.21 13:20:26 | link | komentarz (0)
| W dzisiejszym świecie jest na ten temat wiele bardzo różnych teorii. Jedne są bardziej wiarygodne, inne mniej. Nie zawsze te prawdopodobne są akceptowane przez ogół danego społeczeństwa. Zazwyczaj bywają one odrzucane na rzecz obrazów religijnych zawartych w Księgach-Bibliach.*
Mnie osobiście bardzo trudno sobie wyobraźić to co było przed stworzeniem świata, a przecież coś musiało być. Niby różne teorie głoszą, że powstało "coś z niczego", ale ciężko jest mi to przyjąć do wiadomości. Czasem zamykam oczy i próbuję sobie wyimagnować wygląd Świata przed jego początkami. Najczęściej pojawia się biała, pusta kartka, która niczym "tabula rasa", czy też "carte blanche" zostaje systematycznie zapisywana. Na ile jest to prawdopodobne? Nie wiem.
W tych kilkudziesięciu słowach zaledwie nakreśliłem powierzchownie kawałek swoich przemyśleń.
| | |
| 2002.05.21 13:07:47 | link | komentarz (0)
| Kriszna, Kryszna (z sanskrytu "czarny",0), jeden z bohaterów Mahabharaty i Bhagawadgity, deifikowany książę z rodu Jadawów. W hinduizmie ósme wcielenie (awatar,0) Wisznu. Mity dotyczące Kriszny obfitują w liczne wątki pasterskie, heroiczne, solarne i erotyczne.
Istnieje odrębny odłam religijny czcicieli (bhaktów,0) Kriszny jako najwyższego bóstwa. Poza Indiami zrzeszeni są oni w Międzynarodowym Towarzystwie Świadomości Kriszny, założonym przez A.C. Bhaktivedantę Swami Prabhupadę w 1969 w USA.
| | |
| 2002.05.21 13:05:51 | link | komentarz (0)
| W panteonie hinduistycznym należy do świętej trójcy zwanej trimurti. Rdzeń tego imienia - " wisz " oznacza w sanskrycie " przenikać" " przepełniać". Bóg ten jest czczony jako twórca harmonii kosmicznej i ten, który ją przywraca, gdy tylko zostanie zakłócona.
W kosmologii hinduskiej według której wszechświat podlega nieskończonym cyklom narodzin i zniszczenia, Wisznu jest odnowicielem kosmosu emanującego z Brahmy i pochłanianego przez Siwę, gdy cykl dobiega końca. W przerwach między kolejnymi cyklami Wisznu odpoczywa. Wczesne mity mówią o przemierzaniu przez Wisznu trzema krokami całego wszechświata i obejmowaniu go we władanie jako miejsca dla bogów i ludzi. W nowszych partiach eposów sanskryckich Wisznu jest przedstawiony jako najwyższy, a w zasadzie jedyny byt noszący miano brahmana (absolutu,0). Jego wyznawcy, uzasadniają tak wysoką pozycję Wisznu tym, że z jego pępka wyłania się Brahma ( stworzyciel,0), z czoła zaś Siwa (niszczyciel,0). Sam Wisznu, przystojny młody mężczyzna o ciemnobłękitnej skórze, czteroręki, trzyma muszlę, dysk, maczugę oraz kwiat lotosu. Jest utożsamiany z osią wszechświata, kosmicznym słupem wspierającym niebo i łączącym je z ziemią. Jego małżonka to Lakszmi ( Śri ,0), piękna bogini szczęścia i dobrobytu, a za wierzchowca służy mu słoneczny ptak Garuda, nieprzejednany wróg węży. Wisznu pojawiał się na Ziemi ilekroć zagrożony był porządek świata.
| | |
| 2002.05.10 14:49:48 | link | komentarz (0)
| jestem...to mnie czyni czlowiekiem.zyje i dzialam dla ludzi...kiedy dzialam staje sie lepszy...
| | |
| 2002.05.08 23:34:25 | link | komentarz (0)
| Gdy służysz innym, twoja moc wzrasta. Moc przyciągania istnieje w każdym. Im bardziej jesteś czysty, tym większa twoja moc przyciągania. Wszystkie moce ziemi istnieją również w człowieku. Niektórzy przychodzą do Mnie i narzekają, że nie potrafią kontrolować umysłu. Władzę nad umysłem można zdobyć tylko dzięki miłości. Kiedy zaczniesz kochać miłością bezinteresowną, nie będzie miejsca w twoim sercu na takie wady jak złość czy nienawiść. Będziesz wtedy potrafił kochać nawet swoich wrogów. Właściwie nie będziesz wtedy uważał nikogo za wroga, zobaczysz jedność we wszystkim. To będzie błogie życie.
Powłoka szczęśliwości jest ostatnią z pięciu powłok, jakie posiada człowiek (powłoka żywności, powłoka życiowa, powłoka umysłu, powłoka mądrości i powłoka szczęśliwości, błogości,0). Obecnie człowiek jest w stanie dotrzeć jedynie do powłoki umysłu. Dlatego nie ma możliwości i nie dociera do powłoki szczęśliwości. Ludzie błędnie mniemają, że powłoka mądrości (widżnianamajakośa,0) związana jest z nauką. Lecz faktycznie nie ma ona z nią nic wspólnego. Nauka jest związana z mocą umysłu i maszynami, a mądrość ma swoje źródło w mocy atmy.
W czasie gdy Pandawowie czynili przygotowania do przeprowadzenia radżasujajagi, wielkiej ofiary, Kriszna zwrócił się do Dharmaradży i zapytał, czy wszystko jest gotowe. Dharmaradża odparł, że przygotowania zostały zakończone i że przyznał różne obowiązki różnym osobom. Wtedy Kriszna zaproponował, że może usłużyć w jakiś sposób. Użył słowa "służba", a nie "obowiązek", ponieważ obowiązek kojarzy się z dwoistością, a służba z jednością. Dharmaradża rzekł: "Swami, jaką służbę mogę Ci zlecić? Zamiast tego pozwól nam służyć Tobie". Kriszna stwierdził: "Nie potrzebuję służby dla siebie. Będę służył wszystkim".
Bóg przybiera ludzką postać, by służyć ludziom i wspierać całą ludzkość. Jestem waszym sługą, a nie panem. Zrozumcie tę prawdę. Przychodzę do was, gdziekolwiek siedzicie, by dać wam mój darszan, nigdy nie twierdzę, że to wy powinniście przyjść do Mnie. Mówi się, że Bóg zawsze stoi u drzwi do pokoju modlitwy, gotów dać wam to, o co prosicie. Bóg jest zawsze gotów spełniać życzenia swoich wielbicieli. Bóg służy człowiekowi po to, by człowiek mógł służyć swym bliźnim.
| | |
| 2002.05.08 23:32:49 | link | komentarz (0)
| Człowiek rodzi się sam i sam umiera, sam doświadcza dobrych i złych konsekwencji swej karmy, sam też udaje się do piekła i do świata duchowego.
Canakya Pandit (Canakya-niti Śastra 5.13,0)
| | |
| 2002.05.08 00:58:58 | link | komentarz (2)
| "Synem jest ktoś, kto ma oddanie dla ojca. Ojcem jest ktoś, kto utrzymuje swych synów. Przyjacielem jest ktoś, komu można zaufać. Żoną zaś kobieta, przy której mąż jest zadowolony i spokojny."
Canakya Pandit
(Canakya-niti Śastra, 2.4,0)
| | |
| 2002.05.08 00:58:40 | link | komentarz (0)
| Zasadniczym elementem procesu bhakti-jogi, który zaleca Kryszna w Bhagavad Gicie, jest powtarzanie świętych imion Kryszny w postaci maha-mantry ("wielkiej mantry" składającej się z trzech boskich Imion: Hare, Kryszna i Rama,0). Jej pełne brzmienie jest następujące: Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare, Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare. Można intonować ją indywidualnie, po cichu, na specjalnym różańcu złożonym ze 108 korali. Osoby inicjowane (wyświęcone,0) podejmują ślub, że każdego dnia będą minimum 16 razy okrążać korale (co daje około 2 godzin modlitwy,0). Można śpiewać ją w grupie, przy akompaniamencie instrumentów w świątyni lub w domu, a także z czego Ruch Hare Kryszna jest najbardziej znany wychodzić ze śpiewem i tańcem na ulice, jak czynił to sam Śri Czajtanja w XVI wieku.
W codziennym życiu wyznawców Kryszny niemal każdą czynność zaliczyć można do kategorii praktyk religijnych. Wystarczy wspomnieć chociażby odpowiedni sposób przygotowywania posiłków, poświęcania ich przed spożyciem. Aktem wiary wajsznawów jest także codzienne czytanie pism religijnych, odwiedzanie świątyń Kryszny, uczestniczenie w świętach religijnych, wykładach, przestrzeganie postów, podróże do świętych miejsc pielgrzymek w Indiach itp.
| | |
| 2002.05.07 14:41:30 | link | komentarz (0)
| Wszystkich wyznawców Kryszny obowiązują następujące zasady:
1. Wegetarianizm.
We wszystkich formach życia występuje pierwiastek duchowy, dlatego też należy im się szacunek i litość. Należy wyzbyć się przemocy i wyrzec wszelkiego aktu, który rani lub zabija inną żywą istotę. Ponadto dieta wegetariańska, umiejętnie stosowana, pozwala utrzymać ciało w lepszym zdrowiu co w coraz większym stopniu potwierdza współczesna nauka.
2. Niestosowanie środków odurzających oraz używek (narkotyków, alkoholu, papierosów, kawy, herbaty etc,0).
Ta zasada podyktowana jest pragnieniem zachowania zdrowia, a także czystości umysłu i inteligencji.
3. Ograniczenie życia seksualnego tylko i wyłącznie do małżeństwa.
Zgodnie z Bhagavad Gitą człowiek, który chce osiągnąć samorealizację musi świadomie kontrolować swe impulsy seksualne, gdyż to seks najsilniej umacnia cielesną koncepcję i sprawia, że postrzega się innych jako obiekt zadowalania swoich zmysłów. Małżeństwa "świadome Kryszny" w pełni odpowiedzialnie podejmują decyzję o poczęciu dziecka.
4. Powstrzymanie się od hazardu w jakiejkolwiek postaci.
Hazard rozwija chciwość, podsyca pragnienia materialne. Często bazuje na oszukiwaniu innych i oczekiwaniu łatwego zysku. Wyznawcy Kryszny uznają go za stratę czasu i niepotrzebne Źródło niepokoju.
| | |
| 2002.05.05 23:29:37 | link | komentarz (1)
| "Nieszczęśliwi głupcy wyśmiewają się z niego, nie wiedząc, że jest zaabsorbowany swoją własną jaźnią. Głupcy ci troszczą się o swoje ciało, które staje się pożywieniem dla psów – ubierając je, zdobiąc, smarując maściami i przystrajając girlandami."
OBJAŚNIENIE: Pan Śiva nigdy nie uznaje żadnej luksusowej odzieży, girland, ozdób czy maści. Ale ci, którzy są skłonni ozdabiać ciało, które w końcu staje się pożywieniem dla psów, bardzo dobrze troszczą się o nie jako o jaźń. Takie osoby nie rozumieją Pana Śivy, ale zbliżają się do niego dla zapewnienia sobie materialnego komfortu. Są dwa rodzaje wielbiciel Pana Śivy. Jedni są zatwardziałymi materialistami szukającymi jedynie wygód cielesnych, a drudzy pragną stać się jednym z Panem Śivą. W większości są to impersonaliści, którzy preferują intonowanie śivo ‘ ham, "Jestem Śivą", lub "Po wyzwoleniu stanę się jednym z Panem Śivą". Innymi słowy, karmici, i gjani są zazwyczaj wielbicielami Pana Śivy, lecz nie rozumieją oni prawidłowo swojego celu w życiu. Czasami tzw. wielbiciele Pana Śivy imitują go w zażywaniu trujących toksykantów. Pewnego razu Pan Śiva wypił ocean trucizny i dlatego jego gardło zabarwiło się na niebiesko. Osoby imitujące Śivę próbują naśladować go, folgując sobie w zażywaniu trucizn, i w ten sposób doprowadzają się do ruiny. Prawdziwym celem Pana Śivy jest służenie Duszy dusz – Panu Krysznie.
Pragnie on, by jedynie Pan Kryszna dostawał wszystkie zbytkowne rzeczy, takie jak piękne ubrania, girlandy, ozdoby i kosmetyki, gdyż Kryszna jest prawdziwym odbiorcą przyjemności. Odmawia przyjęcia takich luksusowych rzeczy dla siebie, gdyż są one przeznaczone jedynie dla Kryszny. Jednak, jako że głupcy nie znają tego celu Pana Śivy, albo wyśmiewają się z niego, albo daremnie próbują go imitować.
| | |
| 2002.05.05 15:58:09 | link | komentarz (3)
| Co jest w życiu ważne? Jak pogodzić i poukładać puzzle swojego życia? Pytania goszczące stale w codzienności. Szukamy odpowiedzi, dopasowujemy kolejne elementy puzzli do wielkiej układanki życia.
| | |
| 2002.05.05 15:55:58 | link | komentarz (0)
| "Chociaż w świecie materialnym nikt nie jest równy Panu Śivie ani nie jest większy od niego, i chociaż wielkie dusze naśladują jego nienaganny charakter, by rozproszyć ogrom niewiedzy, to pozostaje on podobny diabłu, by wyzwolić wszystkich bhaktów Pana".
OBJAŚNIENIE: Cechy Pana Śivy – jako niecywilizowanego i diabelskiego – nigdy nie są ohydne, gdyż uczą szczerych bhaktów Pana, jak praktykować obojętność wobec radości materialnych. Jest on nazywany Mahadevą, czyli największym ze wszystkich półbogów. W świecie materialnym nikt nie jest mu równy, czy większy od niego. Jest on niemal równy Panu Visznu. Chociaż zawsze przebywa z Mayą, Durgą, to nie dotyczą go reakcje trzech sił natury materialnej, i mimo iż opiekuje się diabelskimi charakterami pogrążonymi w sile ignorancji, nie wpływa na niego takie towarzystwo.
| | |
| 2002.05.05 00:42:16 | link | komentarz (1)
| nowa twarz "chuja"
| | |
| 2002.05.04 23:33:16 | link | komentarz (1)
| Matka Ziemia jest jedynym w swoim rodzaju miejscem. Jednak jakże mało o niej wiemy i zdajemy sobie sprawę z mechanizmów, jakie nią rządzą! Czy próbowaliśmy sobie kiedykolwiek wyobrazić Ziemię w mini rozmiarze? Może wtedy zobaczylibyśmy jak i gdzie żyjemy!
Jeżeli dałoby się zmniejszyć Ziemię do rozmiarów wioski, którą zamieszkuje dokładnie stu mieszkańców, zachowując proporcje wszystkich ras, mieszkałoby tam mniej więcej:
57 Azjatów
21 Europejczyków
14 osób z zachodniej półkuli (południowej i północnej,0)
8 Afrykańczyków
52 kobiety
48 mężczyzn
70 nie-białych
30 białych
70 nie-chrześcijan
30 chrześcijan
89 heteroseksualistów
11 homoseksualistów
6 osób posiadałoby 59% bogactwa całego świata i wszystkie 6 byłoby ze Stanów Zjednoczonych
80 osób żyłoby poniżej standardu
70 osób nie umiałoby czytać
50 osób cierpiałoby z powodu niedożywienia
1 osoba byłaby bliska śmierci
1 osoba byłaby bliska narodzin
1 (tak, tylko jedna,0) miałaby wyższe wykształcenie
1 osoba posiadałaby komputer
Godne uwagi jest również co następuje:
Jeżeli dzisiaj rano wstałeś z łóżka raczej zdrowy niż chory... Masz większe szczęście, niż milion ludzi, którzy nie przeżyją tego tygodnia.
Jeżeli nigdy nie doświadczyłeś niebezpieczeństw wojny, samotności więzienia, tortur ani głodu, jesteś w lepszym położeniu, niż 500 milionów ludzi na świecie.
Jeżeli możesz chodzić do kościoła bez strachu, nie obawiając się aresztowania, tortur lub śmierci, jesteś szczęśliwszy niż miliard ludzi na tym świecie.
Jeżeli masz dach nad głową, ubranie na grzbiecie, jedzenie w lodówce i masz gdzie spać, jesteś bogatszy niż 75% ludzi.
Jeżeli masz pieniądze w banku i trochę drobnych w portfelu, jesteś wśród 8% światowych bogaczy.
Jeżeli twoi rodzice żyją i ciągle są małżeństwem... jesteś wyjątkową rzadkością.
Jeżeli możesz przeczytać ten tekst, to jesteś szczęśliwszy niż dwa miliardy ludzi, które w ogóle nie umieją czytać.
| | |
| 2002.05.04 23:29:21 | link | komentarz (2)
| Woda leczy niestrawność, wzmacnia, gdy pokarm został strawiony, jest jak nektar w czasie posiłku i jak trucizna po jedzeniu.
Canakya Pandit (Canakya-niti Śastra 8.7,0)
pomysl o tym
| | |
| 2002.05.04 23:28:08 | link | komentarz (1)
| Wiara, według Słownia Języka Polskiego (PWN 1994,0), to przyjmowanie czegoś za prawdę oraz akt zaufania. Specyficzne znaczenie kultowe oznacza przekonanie o istnieniu Boga jako istoty nadprzyrodzonej i uznanie za prawdę tego co Bóg objawił. Natomiast Bóg, to w religiach monoteistycznych stworzyciel i pan wszechświata. Tyle słownik, a jak jest w życiu?
| | |
| 2002.05.04 04:38:05 | link | komentarz (0)
| w roli wyjasnienia "chuj" nie moze byc traktowany jak jakas sekta albo ugrupowanie religijne...one jest.bedzie a co zdola stowrzyc na tym swiecie jest tylko w jej rekach...
| | |
| 2002.05.04 04:35:37 | link | komentarz (4)
| zaczynamy...."chuj" - chinski upadek japonii
| | |
|