![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Heyka... wróciłem... Kilka godzin zajęło mi zanim przypomniałem sobie pass xD Jak teraz z perspektywy spoglądam na ten blog to mnie żal ściska... :P Wszystkich, którzy jakimś cudem trafili na rozlatującego się nloga zapraszam na mój nowy page... |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (0) | 2007.10.12 18:14:18 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Postanowiłem reaktywować bloga. Dawno nic nie pisałem i szczerze jakoś za tym bardzo nie tęsknię...;-) |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (15) | 2005.07.16 23:15:01 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Zawieszam bloga, tym razem ostatecznie..., nie mam czasu go prowadzić, a poza tym, jak zauważył mój Aniołek, to nigdy nie był pamiętnik... |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (8) | 2004.12.14 13:05:40 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
"Wiem, że nie spotkamy się w niebie Ten tekst dedykuję Poznaniowy i tym wszystki świrą, którzy mieli zapomnieć o tym co robiłem w ostatnią sobotę i niedzielę, ale widocznie im się nie udało... niestety : |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (1) | 2004.12.14 10:04:04 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
|
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (8) | 2004.12.10 12:45:01 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Szkoła to kiepski bigos, taki że aż cała Jałowcowa śmierdzi... | |||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (1) | 2004.12.10 12:42:05 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
"Jak ja nienawidzę Twojej generacji Zdrowie Pidżamy... ta piosenka to mój manifest... |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (7) | 2004.12.07 10:15:42 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Poprawka... ludzie nie mają odwagi przyznać się do tego, że lękają się zmian, skutków swoich szaleństw..., próbują żyć w sztucznym świecie by nie zostać posądzonym o głupotę, ale czy nie jest to największym bezsensem świata, że gardzą własnym życiem... Sorry, że moje wpisy są albo strasznie lakoniczne, albo dobijające, zresztą tak naprawdę to żadko się wpisuję... no cóż zima idzie, a ja zapadam w sem zimowy :-( |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (17) | 2004.12.01 10:13:26 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Ludzie nie realizują własnych marzeń, bo nie mają na to odwagi...:-( | |||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (7) | 2004.11.24 08:49:46 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Dzisiaj rano spóźniłem się na lekcje, jakieś 3h, ale to nie była tym razem moja wina, straszemu nawaliła bryka, a ja jako dobry syn strarałem się pomóc tatusiowi. Jeżeli kogoś to interesuje to dodałem dwie nowe tapetki do galerii, niby nic ciekawego, ale zawsze jakoś oblecą. |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (2) | 2004.11.16 10:12:47 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Siedzimy z Lukim, czekamy na ducha, będzie dobrze... Sobie radę damy, powoli polewamy, będzie dobrze... "SIEDZIMY CZEKAMY BĘDZIE DOBRZE SOBIE RADĘ DAMY BĘDZIE DOBRZE BLOK-BRYGADA ŁAWKA TRAWA ZIOMAL RAPA JA MAM FIATA W ŚRODKU GŁOŚNIK TYSIĄC WATA WKOŁO TRAWA JEST ZABAWA TRAWA TO MURAWA TA TRAWA TO MURAWA TRAWA TO MURAWA BLOK-BRYGADA ŁAWKA TRAWA SIEDZIMY CZEKAMY BĘDZIE DOBRZE SOBIE RADĘ DAMY BĘDZIE DOBRZE KTO TU PRZYJDZIE TEN NIE WYJDZIE KTO PRZYJEDZIE NIE ODJEDZIE NIE MA KASY MAMY WCZASY WKOŁO TRAWA PIERWSZEJ KLASY ŻEBY BYŁO JASNE TA TRAWA TO MURAWA TA TRAWA TO MURAWA SIEDZIMY CZEKAMY BĘDZIE DOBRZE SOBIE RADĘ DAMY BĘDZIE DOBRZE BĘDZIE DOBRZE BĘDZIE DOBRZE" Czyj to tekst? |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (6) | 2004.11.10 13:37:48 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
"Please come now I think I’m falling |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (3) | 2004.11.09 10:49:40 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
"Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach" (KAT) Co jest z nami, co z tym cholernym światem, żyjemy, oddychamy i w końcu umieramy..., ale nikt tego nie dostrzega... Nie potrafimy docenić kogoś póki się z nim nie rozstaniemy, nie chodzi mi tu o dostanie kosza od dziewczyny na której ci zależało czy... Niedawno straciłem na zawsze mojego najlepszego przyjaciela, magika dzięki któremu jestem sobą... Znałem ciebie przez 18 lat swojego pokręconego życia, ale widocznie nie potrafiłem w pełni zrozumieć, niestety nie będę miał okazji żeby to zmienić. Nigdy nie płaczę na pogrzebach bo nikt nie zapłacze na moim, ale jedno muszę ci przyznać, zawsze potrafiłeś utorować sobie drogę do ludzkich serc... kochałem cię jak brata, najbliższą osobę i nadal kocham... |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (8) | 2004.11.08 13:06:05 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Dodałem na bloga galerię i jak chcecie to możecie (cholera znowu rymuję) obejrzeć moje prace, większość robiłem po róźnych imprezach..., dlatego ich jakość nie jest zachwycająca, ale ujdą ;-). Kliknijcie na link znajdujący się obok liczby odwiedzin... Muszę tylko jeszcze wyrzucić upierdliwy banner republiki, ale to może kiedyś. |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (5) | 2004.11.08 12:51:55 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Some things in life are bad, |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (16) | 2004.11.05 13:43:13 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Jestem cholernie zmęczony, wczoraj spałem 40 minut i wyglądam jakby mnie ktoś wyciągnął z trumny... kocham życie. | |||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (14) | 2004.10.29 10:43:54 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Ej, zróbmy sobie heppening futurystyczny... (czyt. biba) | |||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (7) | 2004.10.27 13:03:05 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Opróżniłem 3/4 butelki szampana i wykonałem parę nieciekawych telefonów..., wszystko jest już chyba OK, moje życie wraca do normy (o ile kiedykolwiek było normalne... :-) This is the end, beautiful friend This is the end, my only friend The end of our elaborate plans The end of everything that stands The end No safety or surprise The end I'll never look into your eyes again Can you picture what will be So limitless and free Desperately in need of some stranger's hand In a desperate land Lost in a Roman wilderness of pain And all the children are insane All the children are insane Waiting for the summer rain There's danger on the edge of town Ride the King's highway Weird scenes inside the gold mine Ride the highway West, baby Ride the snake Ride the snake To the lake To the lake The ancient lake, baby The snake is long Seven miles Ride the snake He's old And his skin is cold The West is the best The West is the best Get here and we'll do the rest The blue bus is calling us The blue bus is calling us Driver, where are you taking us? The killer awoke before dawn He put his boots on He took a face from the ancient gallery And he walked on down the hall He went into the room where his sister lived And then he paid a visit to his brother And then he walked on down the hall And he came to a door And he looked inside Father Yes son? I want to kill you Mother, I want to. . . C'mon baby, take a chance with us C'mon baby, take a chance with us C'mon baby, take a chance with us And meet me at the back of the blue bus This is the end, beautiful friend This is the end, my only friend The end It hurts to set you free But you'll never follow me The end of laughter and soft lies The end of nights we tried to die This is the end (The Doors "The End") |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (5) | 2004.10.27 12:23:48 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Nie wiem który to już browar, wszystko myli się Nienawidzę hip-hopu, ale teksty Sidneya często chodzą mi po mojej pustej głowie, a "7 grzechów popkultury" po prostu wyrównuje mi ciśnienie pod kopułą... |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (6) | 2004.10.26 12:45:17 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
Dla mnie przeszłość zawsze stanowiła potwora, bestię zamkniętą w szklanym pudełku..., oszukiwałem samego siebie sądząc, że to cholerne pudełko wytrzyma napór tych chorych wspomnień. Za dużo złego się wydarzyło, aby o tym zapomnieć, szczególnie jeżeli wie się, że nie można przed tym uciec. Wczoraj bezsensowny telefon, spotkanie..., powrót... i znowu się zaczeło, chyba raz na zawsze muszę skończyć z nimi wszystkimi... Sorry, że mój wpis jest bezsensowną paplaniną pełną niezsynchorizowanych bzdetów, tylko nieliczni wiedzą o co mi chodzi..., ale musiałem to napisać. |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
komentarz (5) | 2004.10.26 10:03:52 | link |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |