2lazy2die // odwiedzony 520135 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1313 sztuk)
02:02 / 12.02.2001
link
komentarz (11)
I już po niedzieli. To fantastyczne łyżwować z córką w lewa strone na Stegnach przez dwie godziny. Łyżwiarstwo w pętli toru ma własności mantry. Ślizg za ślizgiem, mózg pracuje i nie dochodzi do żadnych wniosków. To cudowne uczucie bezmyślnego obrotu. Potem obiadowa kafta u libańczyka przy Bibliotece Narodowej. Lekka kłótnia z E. przez telefon. Ale bez rzucania komórą w ścianę. Wieczorem upiornie zdałem sobie sprawę, że zginę bez kalendarza. Wycyganiłem od syna. Staś wkrótce skończy 18 lat. Kurdi mol, przypominam sobie prywatki w jego wieku. To było 20 lat temu. Czy on tak samo idzie ku zgryzocie ojca?