2lazy2die // odwiedzony 520939 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesi±ca! (0 sztuk) | wszystkie (1313 sztuk)
19:01 / 17.10.2001
link
komentarz (4)
Spałem na kanapie w biurze, na parterze. Nikt nie przeszkadzał, nikt nie zakłócał snu. Nawet te telefony, te które dzwoniły, nie zakłóciły snu.
A finansowy dzi¶ pod bankiem zaliczył w dziób. To znaczy nie on, tylko mój kochany merolek, zaliczył w dziób na parkingu, tak zaliczył, że mu wypłynęło oko. Mercedes bez lewego oka też mi nie zakłócił snu. A teraz mi szkoda merolka. I snu. Bo się obudziłem.