2lazy2die // odwiedzony 520298 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1313 sztuk)
12:31 / 03.12.2001
link
komentarz (1)
2lazy2die spędził dwa dni w 3mieście fascynującym, zimnym i nieskrępowanym. Delikatnie, porannym krokiem, krokiem lekko zmęczonym spotkaniem północnym z Chrabją, Pepsee, Vermouthem, Haniutą, spotkaniem lirycznym, spotkaniem gościnnie bezpiecznym, otóż 2lazy2die delikatnie, porannym krokiem wtargnął na sopockie molo. Lekko zmęczony krok dostawał mimośrodów od wiatru morskiego, wściekle zimnego, od wiatru, który biedne ptaszyska żywiące się dobrocią spacerowiczów rwał na strzępy. To była fascynująca godzina, gdy zimno nadmorskie powoli wchodziło w ciało nagrzane.
A potem 2lazy2die odwiedził Gdynię i zszedł do piwnicy, i czuł, że w tej piwnicy może spełnić swojego życia marzenie - otworzyć rockendrollowy klub całodobowy. Jeszcze tylko powrót do Sopotu na mecz koszykówki męskiej. I jazda do Kabackiego Lasu, do domu. Jazda płynna, spokojna wypełniona ścieżką dźwiękową filmu Blokersi.