2lazy2die // odwiedzony 521021 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1313 sztuk)
03:17 / 17.12.2001
link
komentarz (1)
2lazy2die zatrzymał się na światłach na Świętokrzyskiej. Tuż obok, na lewym pasie stanął czarny, skórzany w środku, rover. 2lazy2die zajrzał automatycznie w okno, zajrzał znudzony stołecznym korkiem. Za kierownicą siedziała zadbana czterdziestolatka, niezła dupa, pomyślał 2lazy2die i ku swemu zaskoczeniu, ku swemu zdumieniu, zauważył, że ta niezła dupa, ta zadbana czterdziestolatka mruży oczy i delikatnie zawija koniuszek języka wokoło górnej, widocznej makijażem w mroku, wargi. I zdumiał się 2l2d, bo od dawna stacił figurę nastolatka, od dawna nie przypominał, a właściwie nigdy nie przypominał latynoskiego macho. I dawno, bardzo dawno temu ostani raz w ten brutalny sposób podrywała go kobieta. Tym bardziej, że w skórzanym roverze, na tylnym siedzeniu siedziały dwie córeczki, dwie ładne dziewczynki w wieku gimnazjalnym prawdopodobnie. Przyjrzał się 2l2d czterdziestolatce mocniej, przymrużył oczy kokieteryjnie, bo czemu nie. I nagle, nagle jak zza mgły zobaczył kobietę o 15 lat młodszą. Przypomniał sobie jak 15 lat temu z K. bezsłownie, bezpretensjonalnie, bezceremonialnie uprawiał seks w pociągu relacji Kraków-Warszawa, jak uprawiał seks na koncercie w klubie Remont, jak uprawiał seks na plaży nadbałtyckiej, a właściwie w środku dnia uprawiał seks na wydmach. Przypomniał sobie tę kobietę, z którą łączyło go kilkanaście brutalnych dni ciszy i pierdolenia, swobodnego lotu po Polsce w jednym określonym celu. Celu zdecydowanie realizowanym i zrealizowanym w kilkudziesięciu miejscach kompletnie, ale to kompletnie nie przypominających łóżka. I potem cisza. Cisza przez 15 lat. Zatem 2lazy2die uśmiechnął się przeżyciem przypomnienia. I K. skęciła w lewo, a 2lazy2die skręcił w prawo. Śmiało i po prostu.


.