Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org



2006.10.01 16:04:32 link


pobudka - 14:32

a na początku impreza zapowiadała się tak drętwo, że chciałam namawiać Olkę do zmiany lokalu!
problem jest tylko jeden: i ma na imię Jacek
jest to jedyny facet, którego imię zapamiętałam (nie wiem jakim cudem, ja nigdy nie zapamiętuję imion szybciej niż po tygodniu znajomości i do tej pory znałam tylko dwa chlubne wyjątki: ś.p. Sebastian, mój Narzeczony i Sławek, Seby kolega z pracy, który teraz jest moim kolegą, obydwaj bardzo wyjątkowi i nieprzeciętni)
i jest to także jedyny facet, który zmęczył mnie tak przyjemnie, że miałam ochotę na więcej, chociaż nie miałam już siły, i ja wcale nie mówię tu o seksie, bo my po prostu tańczyliśmy
niestety, jest to również jedyny facet (z zestawu tych, z którymi tańczyłam, albo którzy się przysiedli), który NIE POPROSIŁ MNIE o mój numer telefonu, a któremu CHCIAŁAM go dać

wniosek: chyba lepiej, żebym tego wniosku nie wyciągała...

no tak, tylko jak ja go teraz znajdę?


komentarz (5)