Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org



2007.09.23 11:21:13 link


o mężczyznach, czyli notka oczyszczająca

przepraszam, ja trochę pogeneralizuję, w dodatku w nieco negatywnych kategoriach, więc co wrażliwsi na swoim punkcie proszeni są o opuszczenie sali. kobiety nie muszą wychodzić. niektórzy mężczyźni powinni. ci Niektórzy wiedzą, że to o nich mówię.

ostatnimi czasy mam skłonność do przebywania w otoczeniu (w dodatku nie do końca z własnej inicjatywy, częściej z całkowicie cudzej) narcyzów, histeryków, furiatów, wrażliwców i socjopatów ubranych w kubraczek męskiego ciała. każdy z nich odbiera moje słowa jako:
a) atak
b) podryw
c) próba wykorzystania (jakkolwiek zrozumiecie "wykorzystanie"... bo ja nic nie rozumiem)
wspólnymi siłami, acz niezależnie od siebie, budują we mnie poczucie, że coś jest ze mną bardzo, ale to bardzo nie tak. a kiedy już zdołam ich polubić, z tymi ich popieprzonymi zmianami nastrojów, mówią mi, że ich ranię. albo mówią zdecydowane adios, bez wyjaśnień, wskazówek, bez niczego.
jak Boga kocham, i że to niby kobiety są nieznośne? o nie, w porównaniu z wyżej wspomnianymi statystyczna stereotypowa kobieta, nawet kiedy ma cholerny pms, jest oazą spokoju, przykładem wybitnego zdecydowania, operowania konkretami i ułatwiania życia sobie i innym.

o nie, NIE! ja mam już DOSYĆ! albo wyjaśnijmy sobie wzajemne oczekiwania, prywatne granice i wszelkie fobie, albo odpuśćmy sobie napastowanie się swoim towarzystwem, bo chyba do tego się wszystko sprowadza. i nie zmieniajmy dziesięć tysięcy razy swojego zdania co do kontynuowania znajomości, dobrze? dopuszczalna ilość zmian zdania - 3.

o Mamciu ale się zeźliłam...! wrrrrrr...


komentarz (5)