Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org



2007.11.01 19:17:25 link


Święto Trupka

pozdrowiłam od Niego Olsztyn. to jedyne, o co poprosił... nie o kilka słów ode mnie. nie o to, żebym od czasu do czasu o Nim pomyślała. nie. chciał, żebym pozdrowiła od Niego miasto, w którym nigdy nawet nie był...

z wieści z cmentrzowego frontu: to, że mieszkam w niewielkim mieście nie oznacza, że przejeżdża się przez nie łatwiej niż przez te duże, koszmarnie zatłoczone. chociaż dzisiaj panowie w białych rękawiczkach i niebieskich kubrakach sprawili się naprawdę nieźle, drogówce należą się zasłużone podziękowania. trasę zrobiliśmy w niecałe 3 godziny.
mój niebieski znicz jak zwykle samotny na grobie S. przewaga tych czerwonych, pomarańczowych i białych przypomina mi o tym dlaczego zaczęliśmy kiedyś stawiać niebieskie, a teraz tylko ja i tylko Jemu takie stawiam. w dodatku odnoszę wrażenie, że i Jego Matka, i Siostra, i chyba wszyscy inni uznali moją wyłączność na niebieskie znicze na tym grobie.

***

ale z moich myśli to chirurgicznie będą mi Go musieli wycinać. cholerny leśnik...

eeeee... nudna się już robię, co? ;)


komentarz (1)