Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org



2007.11.20 22:48:05 link


.

rozbeczałam się jak tylko zamknęłam za Nim drzwi. nie, nie wyszedł na zawsze. raczej... tak sądzę. nie, to nie to. poszedł, bo chyba usłyszał, jak po cichu Go o to proszę od kilku godzin.
to ta wielka pustka we mnie, która drze się od jakiegoś czasu, od kiedy pomyślałam, że nie wiem czego chcę. i że to, czego chcę, czymkolwiek to jest, na pewno nie jest teraz moje. i raczej zawsze pozostanie poza moim zasięgiem. tak jak było zawsze. tylko nie umiem "tego" nazwać.

marzy mi się teraz zapach papierosów. dla mojego poczucia bezpieczeństwa. bo chyba jestem trochę przerażona. a zapach papierosów nie został już nawet na starej popielniczce. na niczym.

więc wygląda na to, że sobie posiedzę i pobeczę.


komentarz (3)