anuszka // odwiedzony 46853 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (108 sztuk)
17:06 / 18.04.2007
link
komentarz (1)
Brzuch boli Anię. Ale do wesela się zagoi. Tak mówili. Czy jest jeszcze gdzieś drugi taki samotny dom? Gdzie? Porównamy.

"Miłości nigdy nie było".

Radocha mi normalnie z uszu tryska.

A samotni ludzie wymarli.

Albo się pochowali, bo się wstydzą.

Ja sobie chodzę, jak gdyby nic.

Może to wiatr porwał mi wszystkie uśmiechy.

Yo, trzymajmy się razem, szczęściarze.

Ściskam.

Nieudana dziś i nieudawana Ania.