anuszka // odwiedzony 46769 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (108 sztuk)
10:12 / 27.06.2007
link
komentarz (2)
Pochmurno, choć nie pada.

Wyjeżdżam dziś popołudniu do fryzjera i na zakupy. Wracam jutro popołudniu. Zanim jednak pojadę zrobić sobie dobrze, trzeba posprzątać i zjeść śniadanie.

Moja wilczyca chowa się pod biurkiem przed przeciągami.

To tyle suchych faktów.

Wczoraj pan gin, powiedział, że nie jestem. To znaczy nie w sensie, że mnie nie ma, tylko w sensie, że nie jestem zafasolowana. To tyle na temat roślinek strączkowych i więcej tematu nie będzie.

W sobotę czeka mnie rodzinna impreza. Takie tam nudy, no ale będą gołąbki, mozzarella i whisky, więc w sumie dlaczego marudzę?

Paulo Coelho - mądry człek powiedział:

"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców".