cezz // odwiedzony 12722 razy // [nlog/Wierzysz w utopijny swiat?/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (28 sztuk)
10:22 / 30.11.2002
link
komentarz (5)
Spieprzyłam coś. Jak zawsze. Może nie powinnam żyć z ludźmi tylko siedzieć w jakiejś chatce w środku dżungli... przynajmniej wszyscy byliby szczęśliwi. zepsułam coś co było dla mnie ważne. jezeli nie najwazniejsze. i juz boje sie o to walczyc. bo potem przypomne sobie co zrobilam i bede jednym wielkim wyrzutem sumienia. zawsze tak bylo, że kiedy układało mi sie z Olgą to z facetami było koszmarnie. innymi razy na odwrót. heh. teraz nie układa mi sie ani z facetami ani z olgą. ani z nikim. chodze taka do szkoly. i nikt nie widzi albo nie chce widziec co sie ze mna dzieje, ponoc po mnie nie widac. gdyby komus zalezalo to by bylo widac zapewne. tylko ze nikomu nie zalezy. i mi teraz juz tez nie. zanim zaczelam sie przyjaznic z olga bylam otwarta szukalam przyjazni wsrod znajomych. teraz mam ich w dupie szczerze mowiac. nie wiem czy to plus czy minus.
kot mnie podrapał. przez ból czuję sie rozgrzeszona. zrobilam cos zlego wiec musi mnie bolec. heh. szkoda ze nie boli bardziej. bol oczyszcza. tak mowią.