cisza // odwiedzony 12034 razy // [giger:vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (19 sztuk)
17:58 / 06.03.2002
link
komentarz (3)
Warto jest czytać książki(no ba!,0), a czymże jest Biblia, jak nie książką na wskroś mądrą i uniwersalną, która została przez niektórych potraktowana zbyt serio? Swoją drogą, ilu ludzi, uznających tą własnie księgę za Świętą (czyli nomen omen,ludźmi uznającymi słowa w niej zawarte za wykładniki ich osobistej wiary,0) czytało ją choć raz samemu, choćby jedną, małą część? Ciekawe, ilu z nich zrozumiało ją (nie bądźmy wymagający - torszkę zrozumiało,0), wyciągnęło jakiekolwiek wnioski... Ha, a ilu, którzy zwą sie Chrześcijanami, postępuje zgodnie z przesłaniami tej skromnej książki o losach człowieka i jego wiary? Wszyscy?... Niektórzy?... Nieliczni?...

To jeden z fragmentów, który dał Mi sporo do myślenia:

"Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?"
-Mk 8,36

Tak całkiem od czapki to nie jestem chrześcijaninem. Ta religia zawsze mnie w jakiś szczególny sposób mierziła. Biblię traktuję tylko jako źródło złotych myśli. Nie wiem, lecz sądzę, że do bycia dobrym człowiekiem nie trzeba być wyznawcą żadnej z religii, trzeba być po prostu dobrym. Tak, tak po prostu.